Elu miło mi, że wpadłaś, mam mały ogród więc ogarniam w miarę wolnego czasu tylko jeszcze tyle w nim do zrobienia, żeby mógł sie szczycić mianem "ogrodu, który ukoi zmysły" Pozdrawiam serdecznie!

Wiuniu, ten brak czasu rozumiem bo u mnie podobnie. Oglądałam prognozę pogody na najbliższy tydzień, ciepło już nie będzie. Zaczynam żałować, że dzisiaj nie skosiliśmy trawnika, ale było dość nieprzyjemnie i wiało okrutnie.
pozdrawiam

Moniko to prawda już można czekać zimy i planować zmiany na wiosnę Pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu!

Zimy nie będzie będziemy nadal działać

Irenko, a gdzie takie dobre wieści głoszą? czyli łopaty w dłoń?

Przyroda daje wskazówki
Ja wykorzystuję ten czas, ile się uda

Buziam i pozdrawiam

Porzadek rzeczywiście pokazowy masz w ogrodzie. U mnie nigdy tak nie było a tym bardziej nie będzie. Pozdrówka zostawiam.

Dziękuję Bogdziu za uznanie ale ja mam tylko 600m2 więc w miarę szybko to ogarniam jak mam wolne od pracy żeby tylko było co pielęgnować, bo tyle jeszcze roślin mi brakuje no i środków na nie przede wszystkim ale pomału z roku na rok jakoś będę kombinować. Pozdrawiam serdecznie

Widzę, że sytuacja juz opanowana Porządek, aż miło popatrzeć. A trawę siałaś jeszcze czy zostawiłaś na wiosnę?
Brak czasu to chyba jakaś ogólna bolączka, dopiero co była niedziela, a tu już koniec następnego tygodnia. Ja jeszcze nic nie kopczykowałam, a pora najwyższa się zabrać, bo słyszałam dziś, że zimę zapowiadają. I koła zmienić w samochodzie, żeby sie nie dać zaskoczyć.
Bardzo podoba mi się prognoza Irenki, ale chyba kiepska optymistka ze mnie, bo coś nie bardzo chce mi się wierzyć, że się spełni.