Gosia - szukam i szukam, i znaleźć nie mogę u Ciebie o tym Asahi.
Jakie masz z nim doświadczenia?
Czy on tylko do iglaków?
Kiedy pryskałaś?
Znajomy mi radził, że świetny byłby na moje podupadające serby...
Musiałam zostawić coś na pociechę, bo mnie ta biel już do nerwów doprowadza, śnieg leży i wiosny nie widać, zdjęcia z 2012 i 2011.
Po skrzyneczki jeszcze nie byłam
U mnie śnieg i słońce, czyli poplątanie z pomieszaniem, ze śniegu to się nawet cieszę przy tych mrozach,
ale marzę, żeby już sobie poszły za góry za rzeki i wreszcie wiosna wkroczyła.
Widziałam jak się niektórzy dzisiaj męczyli, u mnie nie było tak źle, w dzień na plusie więc się topiło, a później świeże przybyło.