Polinko, Reglinko, Gusiarz, Aleksandro, Netko - dziękuję za odwiedziny pomimo, że mnie na forum nie było przez tyle miesięcy
Nadrabiam teraz stracony czas i powolutku sprawdzam, co się u Was działo

Ja miałam mały kryzys, tzn. musiałam w znacznym stopniu zmienić swoją koncepcję ogrodu ze względu na szalonego psa, którego kocham, ale jest nie do opanowania czasami. Jednak wraz z piękną pogodą minął mi już kryzys, kiedy to mówiłam, że nic nie będę robić i niech będzie jak jest
Zabraliśmy się znów powolutku do pracy, nadal własnymi ręcoma, tak więc będzie zapewne szło wszystko wolniutko, tak jak i rok temu
Mam nadzieję, że kolejny kryzys nie nadejdzie i uda nam się w końcu ujarzmić nasz ogród