Marcinie i Marto macie świętą rację - nie kupować nic pojedyńczo. Ja to znam na pamięć. Ale czasami aż portfel sam się w sklepie otwiera

Zaczęłam dziś robić rabatę przy południowej ścianie domu i (tak jak sugerowałeś Marcinie) chcę wykorzystać mój istniejący dobytek (rośnie w doniczkach, albo będzie do przesadzenia z innej strony ogrodu): 3 Tuje Aurea Nana, 2 małe jałowce Blue Star, 4 trzmieliny Emerald'n Gold, 1 mały klon ściętolistny, 1 dereń ok. 1,20cm, 5 berberysów nieznanego gatunku (jesienią były czerwone i pomarańczowe), 1 świerk Conika -spory ok. 1 m, 1 jałowiec Sky Rocket. Mam również kilka szmaragdów ok. 1 m (mogę je użyc do jakiejś kompozycji). Na 100% muszę dokupić turzyce albo jakieś miskanty. Wklejam poglądowe zdjęcie - południowa wystawa domu. Kilka stron wcześciej zamieściłam projekt z jesieni, ale był chaotyczny i wymagał zakupienia prawie wszystkich roślinek. Więc muszę wymysleć coś prostszego. Na samym środku rabaty (jadalni) mają być róże, lawenda, bukszpan - klasyka gatunku

Chętnie posłucham Waszych rad