Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kolorowy ogród do kapitalnego remontu

Kolorowy ogród do kapitalnego remontu

Ewa777 19:38, 23 sty 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Gosiu do wiosny jeszcze kilka miesięcy. Kuruj się, dbaj o siebie Trzymam kciuki za zdrówko
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Gocha 19:47, 23 sty 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Ewa777 napisał(a)
Gosiu do wiosny jeszcze kilka miesięcy. Kuruj się, dbaj o siebie Trzymam kciuki za zdrówko


Dziękuje Ewo ale nie wszystko zależy niestety ode mnie. Mam nadzieję, że do wiosny będę gotowa. Pozdrawiam
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Gocha 19:49, 23 sty 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
szemusia napisał(a)
Wiataj Gosiu oficjalnie
Poczytałam o zmaganiach ogrodowych i zdrowotnych. Z kręgosłupemn nie ma żartów, ale trzymam kciuki, by do wiosny został naprawiony
Dziś przejrzałm dość pobieżnie, ale obiecuję, że w weekend się poprawię i poczytam dokładnie.
Pozdrawim cieplutko


Cieszę się Beatko, że do mnie zajrzałaś. Dzięki. Pozdrawiam gorąco
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
dorciabe 19:59, 23 sty 2015


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Gosia oj niedobrze jak szkielet boli, czytam o kłopotach. Wierzę, że wyleczysz gadzinędo wiosny jeszcze trochę
Pozdrawiam
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
Gocha 22:04, 23 sty 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
dorciabe napisał(a)
Gosia oj niedobrze jak szkielet boli, czytam o kłopotach. Wierzę, że wyleczysz gadzinędo wiosny jeszcze trochę
Pozdrawiam

Też mam ochotę pokonać tego gada. Buziaki Dorotko kupiłam parę dni temu kilka azalii w biedrze i nie wiem oczywiście jak je dotrzymać do wiosny aby posadzić w ogrodzie. I kupiłam jeszcze 5 szt.prymmulek w obi. Wystawiam trochę na dwór dopuki nie ma mrozu ale jak przyjdzie to nie wiem co dalej. Oczywiście się na nie skusiłam bo niedrogie- prymule-2,50 a azalie -6 zł. Może Ty mi doradzisz
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Ewa777 22:26, 23 sty 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Gosiu, ja prymulki trzymałam w domu i cieszyłam się kwiatkami. Jak przekwitły, to nadal były w domu. Gdy w ogrodzie zrobiło się ciepło, to sadziłam je na rabatki
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Gocha 23:28, 23 sty 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Ewa777 napisał(a)
Gosiu, ja prymulki trzymałam w domu i cieszyłam się kwiatkami. Jak przekwitły, to nadal były w domu. Gdy w ogrodzie zrobiło się ciepło, to sadziłam je na rabatki


Ewa ja kupiłam z myślą o posadzeniu kiedyś w ogrodzie a ja nie mam gdzie trzymać w domu, parapety mam zastawione storczykami i z reszta mam mało parapetów.
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Ewkakonewka 01:30, 24 sty 2015


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Zdrówka Gosiu życzę jak najszybciej.
____________________
Ewa Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to!
dorciabe 09:05, 24 sty 2015


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Gosia nie pomogę, bo nigdy prymulek nie miałam azalii zresztą też nie na pewno ktoś doradzi co robić
A z ciekawostek.... wczoraj wysadziłam ciemierniki do ogrodu..... przeżyją?
Buziaki
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
szemusia 11:36, 24 sty 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Gocha napisał(a)

kupiłam parę dni temu kilka azalii w biedrze i nie wiem oczywiście jak je dotrzymać do wiosny aby posadzić w ogrodzie. I kupiłam jeszcze 5 szt.prymmulek w obi. Wystawiam trochę na dwór dopuki nie ma mrozu ale jak przyjdzie to nie wiem co dalej.


To ja sie wypowiem o moich doświadczeniach z prymulkami. Zawsze trzymałam je w domu, efekt był taki, że szybko przekwitały, robiły się brzydkie i ostatecznie lądowały na kompoście. W zeszłym roku doświadczalnie wszystkie prymulki, które razem z moimi córciami zebrałyśmy na Dzień Kobiet od razu wystawiłam na dwór. Stały na stoliku tarasowym, co jakiś czas podlewałam florowitem i kwitły jak szalone do końca czerwca. Oczywiście, gdy zapowiadali przymrozek, chowałam do piwnicy. ALe zimy już wtedy raczej nie było. Tak więc sądzę, że najbardziej im szkodzi wysoka temperatura w naszych domach. NA chwilę obecną trzymam moją prymulkę w najchłodniejszym pokoju w moim domu (grzejniki zakręcony, jast tam naprawdę chłodno) i ma sie dobrze. Wypuściła nowe pąki.
Pozdrawiam
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies