Jolu wiosna zdecydowanie wolniej w tym roku przychodzi niż w ubiegłym i całe szczęście bo ja bardzo powoli działam w ogrodzie. Nie bardzo mam czas w ciągu tygodnia więc pozostają weekendy. Zaczęłam niedawno kolejną serię warsztatów ceramicznych i tym razem staram się robić ozdoby bardziej pod kątem ogrodu. Mamy też różne warsztaty z KGW które niedawno założyłyśmy w sąsiedniej wsi.
Jolu pomimo tego że tak dużo ciemierników kupiłam- bo aż 10 szt. to nadal mnie kuszą jeszcze. A jakie Ty kupiłaś ? czy wstawiłaś fotki ?
Buziaki i uściski

Małgosiu u mnie ciemierniki też się wysiewają, pierwsze kwiatki mam w 3 roku. teraz lecę do tyłu zobaczyć jak daleko wiosna u Ciebie:0 Pozdrawiam

edit: ja siewek ciemierników nie sadzę w doniczki tylko pikuję luźniej, ale w gruncie i radzą sobie, nie mogą mieć ciasno. Koloru ciemiernikowego to masz sporo, u mnie tylko białe i jak mawia Pszczelarnia jedna hybryda (palmowy czy jakoś tak)

Ciemiernikomania ... te choroby nas wykończą

Gosiu, zazdroszczę warsztatów ceramicznych. Wybrałabym się na takie, ale najchętniej jesienią gdy już więcej czasu w domu trzeba siedzieć.
Teraz ciemiernikami, a za moment jeżówkami będziesz raczyć do dziś pamiętam nazwy tych które mi się u Ciebie podobały

A w donicach :