No, jak się człowiek chce zdołować, to Anki ogród jest jak znalazł;D Co roku u niej cmokam nad hiacyntowcami i co roku zapominam kupić...muszę w końcu sobie zrobić jakąś listę.
Śliczne są, takie malutkie dzwoneczki Natomiast, dziewczęta, kupiłam dziś dwie róże. Czego miałam już absolutnie nie robić. Obiecałam sobie wiele razy. No ale cóż