Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Kiedyś będzie tu ogród

JoannA 15:05, 07 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Kasya napisał(a)


o matko...to już jakies uzaleznienie?

Można się uzależnić, ale znam gorsze uzależnienia
Ale co robić jak grzązko na rabatach. Chcesz żeby mnie z butami wciagnęło
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
aniula 15:31, 07 wrz 2017


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 456
anka_ napisał(a)

Aniu ja sadziłam na początku tak samo- mały dołek, coś tam pod korzeń i 'miało rosnąć'. Potem natura weryfikowała moje zapędy ogrodnicze. Jak przez dłuższy czas byłam uziemiona i zaczęłam porządkować fotki w kompie zdałam sobie sprawę ile roslin straciłam. I dopero wtedy przyszło otrzeźwienie. Teraz chłonę wiedzę, wcielam ją w życie i cieszę się rezultatami. Glinę można rozluźnić ale trzeba mieć świadomość, że po pierwsze nie woreczek czy dwa dobra wszelakiego potrzeba. Po drugi- to praca na lata- tak więc nawet jak rosliny już rosną to trzeba dbać o to żeby nie stracić tego co uzyskaliśmy. I tu już rola kompostu, kory i innego dobra.
Ze względu na koszty nie szykowałam całego ogrodu na raz. Stwierdziłam, że lepiej kawałek a dobrze. Po całości (na ok 40a) poszedł żwir- 48t. Spokojnie mogło iść drugie tyle. Może wydaje się, że to ogromne ilości ale tak naprawdę w terenie giną. Później u mnie szedł obornik- anabelkowa (ok 120 m2 ) dostała go w ratach 8t. Później mączka i kora. Tej ostatniej nigdy za dużo. Robi ooooogromną robotę na glinie. Ale kora taka drobniutka, do przekopania z glebą.
Po dwóch latach zaczęłam sadzić. I wiem, że to wszystko się opłaciło. Widzę ogromną różnicę w jakości ziemi. Widzę, że nie stoi woda na rabatach... że ziemia się nie zasklepia... Ale wiem, ile pracy jeszcze przedemną.
Żałuję ogromnie jednego- że tego wszystkiego nie zrobiłam jak miałam całkiem pustą działkę i możliwość wjechania wszędzie sprzętem. Teraz trudniej, ale też można.
"Są dni, że uda mi się oczyścić tylko pasek 20cm x 1m" - Aniu ja czasami tyle nawet nie oczyszczę. Szykuję teraz dalszą część. I też jestem na etapie wybierania korzonków, sypania dobra itd... Czasami ile się nagadam (oooo to wie tylko toszka ... jej zazwyczaj marudzę na linii), narzucam widłami .... Masz widełki amerykańskie? Cuuuudowna rzecz na glinę... ku mojemu początkowemu zdziwieniu.
Tak więc jak widzisz ja tez pomalutku dreptam do przodu... i Tutek... i pewnie jeszcze kilka osób by się znalazło. W kupie raźniej. Tak więc Tobie i sobie życzę tej ogrodniczej wytrwałości.
Idę wybierać korzonki... chwilowo przestało padać...


Aniu, patrząc na ogrom Twojej pracy, lżejsza mi się ta moja ciężka gleba wydaje. U mnie cała działka to tylko ok. 900 m2, z tego pewnie z 500 "uprawiane". W kupie, racja, dużo raźniej.
A "amerykany" oczywiście mam, jeszcze po dziadku, szpadelki nie wytrzymywały
Mam świadomość, że przede mną lata pracy. Odkąd zaczęłam oczyszczać tą starą grządkę truskawkową, mama kilkadziesiąt razy pytała mnie, co tam będę sadzić A ja kilkadziesiąt razy odpowiadam, że za jakieś dwa lata... No i nie wierzy mi... Węszy jakiś podstęp
U mnie działka dość gęsto zabudowana, nasadzenia starsze i młodsze, drzewka i krzewy przesadzone "na chwilę" z powodu budowy domu siostry w głębi działki, dlatego muszę po kawałku, a właściwie po "kawałeczku" działać, a wjechać można tylko osobówką z przyczepką, ewentualnie czymś wielkości Żuka - mamy bardzo wąski wjazd. Ale damy radę Marzę, żeby ziemia się wreszcie tak nie zasklepiała
No i dzięki wielkie za wskazanie proporcji
____________________
Ania Ogródek na betonie
sylwia_slomc... 16:39, 07 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
anka_ napisał(a)
Ale fajny patent na grzyby....


Byle nie na gołe ciało , a na odzież te obroże wydzielają truciznę, z którą zwierzęta sobie poradzą ale człowiek niekoniecznie, na opakowaniach pisze nawet by nie głaskać przez ileś godzin zwierzaka, a po założeniu ręce umyć
Zwierzogród u Ciebie na całego, ale za to kuchnia zdrowa
Zastanawiam się kiedy Ty masz czas na ogród skoro koło gadziny( tak u nas mówią na zwierzęta)sporo obowiązków.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
anka_ 17:12, 07 wrz 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
jolanka napisał(a)
Ale fajne zoo Twoje Aniu? :
Moje Jolu.

Gosiek33 napisał(a)
dalmatyńczyki i w gaciach to jakaś rasa łaciata? Bardzo urocze są
Mamusia biała, łatki po babci, rudość po pradziatkach, a gacie po tacie...

Kawa napisał(a)
śliczny zwierzyniec
i foty

a ta czterolistna koniczyna dzisiaj by mi się przydała,,,
Dzięki Kamilo. A co tam, ciężki dzień dzisiaj?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
anka_ 17:19, 07 wrz 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
JoannA napisał(a)

W las to ja chodzę na rekonesans
Znalazłam dzisiaj polanę kani. Ale miałam radochę!
Dla Ciebie oczywiście zostawiłam
Dziękuję Joanno, dziękuję. Już się nie mogę soboty doczekać...

sylwia_slomczewska napisał(a)

Byle nie na gołe ciało , a na odzież te obroże wydzielają truciznę, ...
Zwierzogród u Ciebie na całego, ale za to kuchnia zdrowa
No, ja to tylko szczelnie ubrana do lasu chodzę. Bo mnie wszelkie robale lubią. A zwierz troszkę jest...

sylwia_slomczewska napisał(a)
Zastanawiam się kiedy Ty masz czas na ogród skoro koło gadziny( tak u nas mówią na zwierzęta)sporo obowiązków.
No cały czas mówię, że się nie wyrabiam... Choć tak naprawdę problemem jest pogoda nie zwierzęta. Zaległy wiąz. Sorki z zielskiem na dole, ale ciągle pada więc nie mam jak opielić.



____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
anka_ 17:31, 07 wrz 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
makadamia napisał(a)
O matko - te ilości jakieś kosmiczne są!
Asiu powiem szczerze, że długo zastanawiałam się nad podaniem ilości. Ale im dłużej jestem na forum tym z wiekszym zaskoczeniem czytam wątki, gdzie mimo teoretycznie posiadanej wiedz, mimo wsparcia forum itp ludzie sadzą w dołek i ma rosnąć. Później płacz, że padło... że nie chce rosnąć.... i... sadzą kolejną roślinkę tak samo. Zero samokrytyki, zero zastanowienia.... ewentualnie chemia....
Zresztą rozważając podane ilości trzeba wziąć pod uwagę areał. Np żwir- to tylko 2 przyczepy.. dwie kupeczki. Biorąc pod uwage teren to tylko popruszenie. *t obornika- to tylko 2 majmniejsze rozrzutniki. i znowu tylko popruszenie... Tak brzmi tylko, a w terenie ginie...

aniula napisał(a)
... Odkąd zaczęłam oczyszczać tą starą grządkę truskawkową, mama kilkadziesiąt razy pytała mnie, co tam będę sadzić ...
Aniu żebyś wiedziała ile razy ludzie mnie pytali "czego ja tam k... szukam ciągle". Bo dla nich zupełnie niezrozumiałe to było. Ale nawet nie próbowałam wyjaśniać.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
UrsaMaior 17:42, 07 wrz 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8197
anka_ napisał(a)


Spoko kobietki, dostarczę po perliczce i kurczaczku... ale w 'futerku'.. i róbta co chceta...



Jak mi Toszka oskubie to bierę
____________________
ogród pod lasem
Gosialuk 20:28, 07 wrz 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Co racja to racja, nad gębą trzeba popracować, bo inaczej efektów nie będzie. Nawet jeśli co roku po kawałku się zrobi to w końcu widać różnicę. Ja mam jeszcze taki problem, że na moją działkę się nie dojedzie, gdy mokro choć troszkę. Ale planuję w przyszłym roku jak będą warunki zamówić samochód piasku "na piaskownicę" i przy każdym przekopywaniu tego piasku dodawać. Ściętą trawę też na kompost składam, żeby było na rabatki. I podagrycznik wybieram po kawałku jak wy. Miałam tekturą wyłożyć, ale przez remont mieszkania nie miałam czasu na nic.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 22:08, 07 wrz 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
glebą
Przepraszam, ale piszę z telefonu i czasami mnie poprawia. Wtedy wychodzi takie coś, jak nie zauważę w porę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosiek33 06:38, 08 wrz 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
nową rasę świnek wyhodowałaś

Wiąz fantastyczny, ile ma lat?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies