inka74 napisał(a)

Ania - jaki ty masz obiektyw, że ty takie ostre zdjęcia ptaków robisz??? Te ptaszki z żółtym piórem na skrzydłach to co to jest? Pierwszy raz widzę.

Pola z mgłą poranną przepiękne.

Iwonka ty weź się nie nabijaj z mojego sprzętu... Zdjęcia przez okno robione (a mróz trzyma i nie ma jak umyć po remoncie). Zwykłego zdechlaka mam a nie jakieś wymienne obiektywy...
A ten jegomość to dzwoniec... piękne i buntownicze...

Aniu, mam nadzieję, że częściej będziesz do mnie zaglądać. Dziękuję za motylkowo, aż mnie zazdrość ściska (tak pozytywnie, oczywiście), bo mi nigdy nie uda się zrobić tak cudnych zdjęć...

... ale że aż przez monitor wyłażę...

to Twój optymizm i poczucie humoru "wyłazi" i niech wyłazi nadal i nas wszystkich zaraża, bo jak się Ciebie posłucha, to od razu człowiekowi cieplej się na duszy robi...

A takie teksty ...
.....Jak (...) złorzeczyłam na moją glinę pewien wspaniały, doświadczony Ogrodnik uświadomił mi, że mam skarb w ogrodzie, taki surowy diament, tylko muszę go oszlifować...
zaczęłam kolekcjonować

Co do dostarczania glebie dobroci wszelakich, muszę się pewnie uzbroić w cierpliwość i poczekac do wiosny. Początkujący tak mają, że chcieliby już, teraz, ale, jak piszesz, Natura uczy nas pokory, ja też kiedyś pewnie spokornieję...

Mariposa napisał(a)

Aniu, mam nadzieję, że częściej będziesz do mnie zaglądać....

Mogę obiecać, że będę na tyle częstym gościem na ile mój radiowy internet pozwoli.

Polecam wszystkim https://www.youtube.com/watch?v=xi0_o8scFR0

Ja się nie nabijam. Zastanawiam się nad kupnem aparatu. Na moich zdjęciach są plany zamiast ptaszków i zaczyna mnie to drażnić. )

Iwonka powiem tak- ja mam dużą cegłę (szczegóły na pw) ale jakbym miała teraz kupować to wybrałabym inny. Fakt- robi ładna zdjęcia jak na moje możliwości ale jest duży. To nie typ do kieszeni. I przez to wiele ujęć ucieka, bo trzeba lecieć do domu po aparat. Chyba, że ktoś nastawia się głównie na planowane sesje- wtedy jak najbardziej polecam.

Aniu ja mam taki kompakt do kieszeni i robi gorsze zdjęcia jak mój telefon. Z kolei z pracy pożyczałam Nikona ale obiektyw jest bardziej do zdjęć portretowych i no nie da się. Żebym na 10 metrach nie mogła zrobić zdjęcia o dobrej ostrości to trochę wkurza. No ale firmowy kupowany był z przeznaczeniem do zdjęć produktów i imprez.

Ten ściąga bardzo dobrze. Można razem z sąsiadem czytać gazetę...

Ależ motylki upolowałaś


Staw w zimowej odsłonie niezwykle malowniczy i co jakiś czas żałuję mojego

anka_ napisał(a)

Mogę obiecać, że będę na tyle częstym gościem na ile mój radiowy internet pozwoli.

Ja u Ciebie też , nie odmówię sobie tej przyjemności

Filmik super, jak każdy o przyrodzie. Natura zawsze zachwyca.

Gosiek33 napisał(a)

Ależ motylki upolowałaś


Staw w zimowej odsłonie niezwykle malowniczy i co jakiś czas żałuję mojego

Z obserwowania gąsienicy pazia przeobrażającej się w kokon czerpałam ogromną radochę. Szkoda, że nie udało mi się 'upolować' samego przepoczwarzania w motyla.
Staw pokochałam miłością bezgraniczną... Mimo, że byłam mocno przeciwna jego kopaniu to teraz nie wyobrażam sobie ogrodu bez niego. A największą radość sprawia wciąż powiększająca się fauna dzięki niemu.

Wszystko zaczęło się od wizyty piekności...


Ku mojej radości stwierdziła, że mój zaczątek ogrodu to dobre miejsce ... Po jakimś czasie pojawiło się one...




Zaczęły dorastać i zmieniać się w taką najbardziej rozpoznawalną fazę gąsienicy




Gąsienica pazia królowej w pierwszej, nieruchomej fazie przepoczważania


Kokon


I wreszcie.... cykl się zamyka...