Kiedyś będzie tu ogród

anka_ 21:36, 27 sie 2015

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Dlaczego ja nie wzięłam do ciebie aparatu.

A miałam wtedy w samochodzie.
A gdzie Toszko twój wątek, no pytam się- gdzie? Słuchy chodzą po forum, że miał być. I ... cisza. Oj nieładnie. A ja ściągawki nie mam, a pamięć zawodna.

Toszko byłam, nadal jestem, zachwycona nasadzeniami w twoim ogrodzie. Właśnie kwasoluby zrobiły na mnie największe wrażenie. Wszystko przenikało się i uzupełniało wzajemnie, jakby kawałek wycięty z natury.

Co do żurawinki to ładnie krzewi się w donicy, wykorzystam ją na tej rabacie tak jak radzisz. Na bażynę muszę polować, bo szkółka niedaleko mnie wycofała się z jej produkcji (tak swoją drogą ciekawe dlaczego?...).
Sosenki będę pomału kupować. Mam Jalubi, może tu iść.

Teraz czas przyszykować glebę i wybrać odmiany azalii.

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

Toszka 00:47, 28 sie 2015

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

O widzisz, masz Jalubi... to pierwszy żółtek do radochy zimą

Ze szczerego serca polecam upolować Golden Glow i Zundert - to moje największe gwiazdy nie tylko zimą.

Co do wątku - obiecałam, a jakże, ale kiepsko ze zdjęciami. Cała kolekcja poszła w kosmos wraz z systemem, a ten sezon mało fotogeniczny ze wzg na suszę

I miotam się, co z tym fantem zrobić, bo wątek bezzdjęciowy...no, nie ten teges

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

Iwk4 00:57, 28 sie 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

anka_ napisał(a)

Toszko byłam, nadal jestem, zachwycona nasadzeniami w twoim ogrodzie. Właśnie kwasoluby zrobiły na mnie największe wrażenie. Wszystko przenikało się i uzupełniało wzajemnie, jakby kawałek wycięty z natury.

Czy ty byłaś u Toszki? Zazdroszczę tych widoków, co niby Toszka ich nie ma,bo sucho. nie wierzę

Aniu, może opisz tą przenikającą rabatkę, bo aż mnie w dołku ściska

Buziaki

____________________
Ogródek Iwony II

anka_ 07:13, 28 sie 2015

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

Toszka napisał(a)

O widzisz, masz Jalubi... to pierwszy żółtek do radochy zimą
Ze szczerego serca polecam upolować Golden Glow i Zundert - to moje największe gwiazdy nie tylko zimą.

Co do wątku - obiecałam, a jakże, ale kiepsko ze zdjęciami. Cała kolekcja poszła w kosmos wraz z systemem, a ten sezon mało fotogeniczny ze wzg na suszę I miotam się, co z tym fantem zrobić, bo wątek bezzdjęciowy...no, nie ten teges

A ta sosenka o której nazwę pytałam to Golden Glow? Kojarzysz może? Choć wydaja mi się że ona nie rosła przy azaliach tylko po drugiej stronie ścieżki....

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

Toszka 07:23, 28 sie 2015

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Golden Glow rośnie po drugiej stronie ścieżki - ma naturalny piramidalny pokrój, aczkolwiek uszczykuję ją by była gęsta i do ujarzmienia (jak wszystko u mnie

).
Z kwasolubów godne uwagi są pierisy, Fortegilla.
Przy wyborze azalii (pomoże ci w tym strona Ciepłuchy) zwróć uwagę na mrozoodporność i kolor

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

anka_ 07:36, 28 sie 2015

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

Iwk4 napisał(a)

Czy ty byłaś u Toszki? Zazdroszczę tych widoków, co niby Toszka ich nie ma,bo sucho. nie wierzę
Aniu, może opisz tą przenikającą rabatkę, bo aż mnie w dołku ściska
Buziaki

Iwonko miałam ten zaszczyt być.

Skorzystałam z zaproszenia choć po cichu przyznam, że miałam stresa że hej. Toszka jest cudowną, ciepłą kobietą z oooogromną wiedzą ogrodniczą. Miałam do niej wpaść na pięć minut a przesiedziałam ponad dwie godziny, które nie wiem kiedy zleciały. Do tego zostałam tak obdarowana, że musiałam zadzwonić po odsiecz.

Opisać rabatki to się nie da, trzeba zobaczyć.

Tak w skrócie- byłam nią zachwycona bo ma połączenie wszystkiego co kocham- drewno i kamień (to rabata na podwyższeniu), cudowne azalie (muszę do Toszki się wprosić jak kwitną), iglaczki. Pod nóżki wypełniacze- cały łan żurawiny, przepiękna bażyna i inne roślinki. W tym falująca stipa.

Podgrzeję atmosferę dopóki Toszka nie założy wątku- jest też żywopłot z cisów większy ode mnie i trawniczek- jak perski dywan i cała masa innych roślin. Ach i łan lawendy....

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

anka_ 07:47, 28 sie 2015

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

Toszka napisał(a)

Golden Glow rośnie po drugiej stronie ścieżki - ma naturalny piramidalny pokrój, aczkolwiek uszczykuję ją by była gęsta i do ujarzmienia (jak wszystko u mnie).
Z kwasolubów godne uwagi są pierisy, Fortegilla.
Przy wyborze azalii (pomoże ci w tym strona Ciepłuchy) zwróć uwagę na mrozoodporność i kolor

Czyli to ta panna co mi wpadła w oko. Będę na nią polować. Foterdillę mam, nad pierisami się zastanawiałam, ale troszkę się boję czy nie będą u mnie przemarzać.
Studiuję ofertę p. Bielickiego- tu będę kupować azalie.
Mam dylemat co do koloru azalii wielkokwiatowych. Mam pontyjską (od Bożenki) i Golden Sunset- obie w różnych odcieniach żółci. I nie wiem czy dokupić jeszcze jedną żółtą i do tego inne białe, czy iść w mocniejsze barwy- pomarańcz, czerwień. Ja jestem typowym wzrokowcem bez wyobraźni i dopiero jak widzę to wiem czy mi się podoba.

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

Toszka 08:47, 28 sie 2015

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Ano właśnie... dobór koloru. Mam Azalię wielkokwiatową odmiany Gibraltar o ogniście pomarańczowych, zachwycających kwiatach i mam mieszane odczucia - z jednej strony wielbię ją za ten energetyczny kolor, za piękno kwiatów, a z drugiej strony jest w moim ogrodzie jak pięść do oka

No wali tym kolorem tak bezwstydnie, bezczelnie, krzyczy od samego początku "oto ja! Patrz na mnie, nie patrz na innych!"
Z czerwienią, i nie daj bóg różem łączyć jej nie można, bo swą urodą i krzykliwością zagryza innych... Przy żółtkach jest jak solistka na tle chóru....Ale jak nie mieć jej w swoim ogrodzie? No jak?
Azalie dobieraj o różnych terminach kwitnienia.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

Toszka 08:58, 28 sie 2015

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Odnośnie pierisów - nakrywam je stroiszami (zwłaszcza Debutante, bo zależy mi na kwiatach), ale nawet jak podmarzną, to przycinam, a one wybuchają masą kolorowych przyrostów. Nie ma tego złego....

Podobnie z kiścieniami, które zimą są nieprzyzwoicie czerwone.
Gorzej z Kalmią - a to przymarznie, a to jej za sucho, a to za mokro...ciągle nie tak

Dodam, że azalie jap. przy większych mrozach też nakrywam stroiszem, zwłaszcza moją pomyłkę mrozoodpornościową, bardzo wcześnie kwitnącą - Princess Anne. Limonkowo-żółtą. Polecam... dla masochizmu. Piękna, cudna i wrażliwa na przymrozki kwietniowe jak pierun

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

anka_ 08:59, 28 sie 2015

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

Toszka napisał(a)

...
Z czerwienią, i nie daj bóg różem łączyć jej nie można, bo swą urodą i krzykliwością zagryza innych... Przy żółtkach jest jak solistka na tle chóru.......
Azalie dobieraj o różnych terminach kwitnienia.

Z tymi kolorami to jeszcze ten problem, że w nóżkach będą japońskie (napewno min Maruschka). Więc jakoś nie bardzo mogę dobrać to do kupy.

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams