mi w zeszłym roku proponowali zamiast graba buki, ale po przeczytaniu ich wymagań się nie zdecydowałam, bałam się, że w mojej glebie sobie nie poradzą, mam pH 5 - 5,5 a buki wolą gleby wapienne.
Kupowałam graby na żywopłot w doniczkach takie 50-60 cm za 3,5zł.Po posadzeniu wszystkie skróciłam o połowę, w ciągu sezonu cięłam trzy razy.
Wszystkie ładnie się przyjęły i szybko rosną tylko na jesień zaatakowały szpeciele ale teraz zrobię oprysk czymś olejowym a w maju, czerwcu jeśli szpeciele nie zginą to wyciąg z piołunu i wrotyczu.
dzięki Poli, trochę po cichu podczytuję o opryskach, żeby nie zostać z ręką w nocniku jak już sama będę mieć graby.
A jak wyglądają graby zaatakowane przez szpeciele widziałam i nie wygląda to ciekawie, trzeba walczyć, żeby te drzewa mogły pokazać cały swój urok.
Na tą chwilę mam 2 graby Fastigata, jak kupowałam jesienią to prawie już nie miały liści więc liczę na nie wiosną.