Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszystkiego po trochu

Dorota123 22:27, 09 sty 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
mirkaka napisał(a)

Hortek nie będę okrywać nawet jak mrozy przyjdą, najwyżej będą słabiej kwitnąć.
Róż też nie mam okopczykowanych, u nas jest ciągle na plusie, jak przyjdą mrozy to mam nadzieję że dadzą radę. No chyba że spanikuję. To będę biegać z łopatą
Na razie mocne postanowienie nie okrywać niczego
Twarda jesteś, ja mam okopczykowane kompostem 80 róż.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
UlaB 22:31, 09 sty 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Dorota123 napisał(a)
Twarda jesteś, ja mam okopczykowane kompostem 80 róż.


u mnie juz 2 zimy róże bez niczego
okaze sie jaki bedzie ten sezon
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
mirkaka 07:58, 10 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Dziękuję za głosy w sprawie indukcji.
A co sądzicie o jej zdrowotności, czy taki sposób gotowania nie jest jakiś dziwny, sprzeczny z naturą?

Czy Wasze płyty też jęczą jak u Pszczółki?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Anda 08:05, 10 sty 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33375
Moja jeszcze nigdy nie jęczała

Indukcja działa zgodnie z prawami fizyki, więc jak mogłaby być sprzeczna? Fizyka to prawa natury.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
mirkaka 08:09, 10 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Milka napisał(a)
Też nic nie okrywam i nie będę.

Mam też płytę indukcyjną, wcześniej miałam ceramiczną, wolę tę pierwszą. Moja firmy Amica ze wszystkimi dodatkami, a do tego biała i nadal idealna.
Remontu dachu nie zazdroszczę, my w ciągu 7 ostatnich lat robiliśmy nowy na domku letnim i garażu, mam na razie dość, a też nas czeka na domu, a głównie remont boków domu, skrobanie i malowanie


Irenko,
my przez 20 lat mamy jakiś przeciek na dachu. Było wiele ekip, każdy się mądrzył, krytykował poprzednika i poprawiał.
Nadal ciekło.
Wkurzyliśmy się i rozbieramy dach, a że to robimy to postanowiliśmy podnieść część dachu i pomieszczenie pod tą częścią uzyska pełne wymiary. Chcemy tam zagospodarować tę przestrzeń na takie studio, apartament. Myślimy też o zainstalowaniu fotowoltaiki.
Czeka mnie zatem ciężki rok, bo najpierw remont kuchni i salony, po wielkanocy dach i wszystko z tym związane a na koniec jeszcze dolna łazienka. Nie wiem jak to wytrzymam psychicznie.

Wczoraj kupiłam sobie nsionka heliotropu, pomidorków, selera, sałaty, rukoli i zdałam sobie sprawę że nie będę miała nawet parapetów aby to wysiać, bo będzie remont i wszystko zagracone, zakurzone.
Ech.. mimo to nasionka kupione i cieszą
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 08:11, 10 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Agania napisał(a)
O u Ciebie o płytach kuchennych...wiesz ja mam płytę dzieloną, która ma
dwa palniki ceramiczne i dwa indukcyjne i garnki nie muszą być tylko pod indukcję.
Wolałabym całą indukcję, ale ze względu na moją teściową, która bywa
i ma rozrusznik serca ze względów bezpieczeństwa dla niej te dwa palniki ceramiczne
Pozdrawiam Mireczko noworocznie


A indukcja jest groźna dla tych z rozrusznikami?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 08:55, 10 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Ula, Pszczółko, Gosiu, dziękuję za swój głos w tej sprawie

Pszczólko, moja stara 20 letnia płyta ceramiczna,też wydaje dźwięki, ale to ze starości, jakby ktoś w niej siedział i oddychał


____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 08:57, 10 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Dorota123 napisał(a)
Twarda jesteś, ja mam okopczykowane kompostem 80 róż.


Dorotko, bo ty dopiero jesteś na początku drogi różanej, ja już pomału ograniczam róże. Nie mam zdrowia już tyle tyrać w ogrodzie
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 09:03, 10 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Anda napisał(a)
Moja jeszcze nigdy nie jęczała

Indukcja działa zgodnie z prawami fizyki, więc jak mogłaby być sprzeczna? Fizyka to prawa natury.


NIe wiem, ale jak się czegoś nie zna to bardziej się boisz
Ale tak jak pisze Agata, z rozrusznikiem serca uważają przy indukcji.
Plastiki też stosowane latami, nikt kiedyś nie pomyślał że mogą przenikać do środowiska. A teraz drobinki mikroplastiku są wszędzie. Nie wiemy czy są dla nas groźne, Ale mamy je w swoich organizmach wszyscy.

____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Agania 14:48, 10 sty 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
mirkaka napisał(a)


A indukcja jest groźna dla tych z rozrusznikami?

Tak Mireczko, osoby z rorusznikami serca lepiej żeby na nich nie gotowały stojąc nad płytą dłuższy czas, moja teściowa po prostu nie chce ryzykować.
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies