Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

Agania 09:32, 24 wrz 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Anda napisał(a)
Gaura lindheimeri

[

Mistrzowski kadr
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Jola_M 09:47, 24 wrz 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 986
Anda napisał(a)


dzięki Ewcia za zdjęcia, jak zawsze napasłam oczy, a to powyżej ulubione
o gaurze i rutewce już się nie będę uzewnętrzniać, bo wiadomo - kocham
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Mala_Mi 10:02, 24 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Jarzmianki z paprociami... super duet... i zasłonią paprocie zasychające jarzmianki.. bo tak o tej porze to mogą kwitnąć tylko u Ciebie.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
inka74 10:22, 24 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
A propo niefotogenicznego ogrodu - u mnie na froncie i na boku od strony tarasu bardzo trudno jest zrobić zdjęcie takie, które fizycznie pokazuje to co ja widzę. Przez ostatnie 2 lata w sumie mam takich zdjęć może z 2-3 z frontu. Aparat zmienia perspektywę. Zarówno telefon, jak i aparat wydłużają u mnie cały kadr. Nie umiem tego efektu zniwelować, zapewne są na to sposoby. Ja się na tym nie znam zupełnie. Wszystko jedno czy robię zdjęcia z pozycji stojącej, czy trochę niżej kucając. Zauważyłam, ze robienie zdjęcia zza jakiegoś elementu skraca te długości ale ja mam tak zaprojektowany ogród, że jest sporo otwartej przestrzeni od środka a rabaty są pod płotami i są, jak i cały ogród, małe. To absolutnie nie pomaga w robieniu dobrego zdjęcia. Oprócz tego mam dosłownie pół godziny porannego słońca (w lato tak przed 6 rano do ok. 6.30) gdzie nie pada ono bezpośrednio w kadr a z boku. Wystarczy chwila później i już słońce świeci mi w aparat lub zbyt mocno na rabaty. Jak jest za chmurami to całość wygląda na zdjęciach ponuro. Drugi czas na zdjęcia jest mocno po południu a wręcz pod wieczór w zależności od pory roku. Czasami są to tylko ulotne chwile. Obecnie tylko cienista za domem daje większe pole do popisu. Po tych kilku latach na O stwierdzam, że zrobienie dobrego zdjęcia więcej niż jednej rośliny jest mega trudne. Chciałabym mieć więcej czasu na takie łapanie chwil ale nie jest to możliwe przy moim trybie pracy.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Rench 22:13, 24 wrz 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Anda napisał(a)
]

Normalnie zazdrość
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Rench 22:21, 24 wrz 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Zdjęci wszystkie piękne. Penstemon śliczny,ciekawe czy u nas można kupić.


____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
KasiaBawaria 07:15, 25 wrz 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
inka74 napisał(a)
A propo niefotogenicznego ogrodu - u mnie na froncie i na boku od strony tarasu bardzo trudno jest zrobić zdjęcie takie, które fizycznie pokazuje to co ja widzę. Przez ostatnie 2 lata w sumie mam takich zdjęć może z 2-3 z frontu. Aparat zmienia perspektywę. Zarówno telefon, jak i aparat wydłużają u mnie cały kadr. Nie umiem tego efektu zniwelować, zapewne są na to sposoby. Ja się na tym nie znam zupełnie. Wszystko jedno czy robię zdjęcia z pozycji stojącej, czy trochę niżej kucając. Zauważyłam, ze robienie zdjęcia zza jakiegoś elementu skraca te długości ale ja mam tak zaprojektowany ogród, że jest sporo otwartej przestrzeni od środka a rabaty są pod płotami i są, jak i cały ogród, małe. To absolutnie nie pomaga w robieniu dobrego zdjęcia. Oprócz tego mam dosłownie pół godziny porannego słońca (w lato tak przed 6 rano do ok. 6.30) gdzie nie pada ono bezpośrednio w kadr a z boku. Wystarczy chwila później i już słońce świeci mi w aparat lub zbyt mocno na rabaty. Jak jest za chmurami to całość wygląda na zdjęciach ponuro. Drugi czas na zdjęcia jest mocno po południu a wręcz pod wieczór w zależności od pory roku. Czasami są to tylko ulotne chwile. Obecnie tylko cienista za domem daje większe pole do popisu. Po tych kilku latach na O stwierdzam, że zrobienie dobrego zdjęcia więcej niż jednej rośliny jest mega trudne. Chciałabym mieć więcej czasu na takie łapanie chwil ale nie jest to możliwe przy moim trybie pracy.

Wszystko zalezy od kadru i zblizenia Sa niefotogeniczne rabaty, tez takie mam ale pod pewnym katem zrobione zdjecie, zmienia troche perspektywe. Inna sprawa, ze jak sie nam osobiscie cos nie podoba, nie lapie za serce, to nie ma sie ochoty takich zdjec robic U siebie mam na przodzie rabate, ktora za nic nie moge dobrze ujac, bo musialabym wyjsc na ulice by uchwycic dobre zdjecie i swiatlo tam zawsze tez takie, ze psuje efekt.

Tez mi sie podoba polaczenie jarzmianki z paprocia. U mnie mam serduszke z ta paprocia.
____________________
Zapraszam na kawe
inka74 07:50, 25 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
KasiaBawaria napisał(a)

Wszystko zalezy od kadru i zblizenia Sa niefotogeniczne rabaty, tez takie mam ale pod pewnym katem zrobione zdjecie, zmienia troche perspektywe. Inna sprawa, ze jak sie nam osobiscie cos nie podoba, nie lapie za serce, to nie ma sie ochoty takich zdjec robic U siebie mam na przodzie rabate, ktora za nic nie moge dobrze ujac, bo musialabym wyjsc na ulice by uchwycic dobre zdjecie i swiatlo tam zawsze tez takie, ze psuje efekt.

Tez mi sie podoba polaczenie jarzmianki z paprocia. U mnie mam serduszke z ta paprocia.
Kasiu - prawda. W tej chwili ogród mam na takim etapie powstawania, że w większości podoba mi się to na co patrzę ale na zdjęciach umykają mi takie ulotne chwile i obrazy, jakie mam pijąc poranną kawę lub wieczorne co innego. Takie wiesz, siedzisz i jest ci dobrze po prostu. Drugi problem - nie mam aparatu dobrego w domu. Czasami pożyczam. Jak mam go w domu muszę pogodę utrafić. Większość zdjęć robię telefonem. Niby można coś zrobić sensownego ale to nie to samo. Obiecuję sobie od roku, że coś zakupię ale wiecznie są inne tematy do załatwienia.

Patrząc na jarzmiankę z paprocią to chyba też podobny duet u siebie stworzę. Piękny.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Makusia 13:55, 25 wrz 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Jezusie....jakie zdjęcia...nie znam się na roślinach, choć imponuje mi twoja wiedza i wszechobecne nazwy łacińskie. Powiem Ci, że sposób, w jaki przedstawiasz roślinki i swój ogród na fotografiach...Alicja w krainie czarów
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Anda 16:38, 25 wrz 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
aga_podlasie napisał(a)
Czy to normalne, że jarzmianka teraz jeszcze tak kwitnie czy masz jakąś wyjątkową odmianę? Moja kwitnie tylko wiosną a później przysycha.


To normalne Jarzmianki powtarzają kwitnienie, a przynajmniej powinny. Są odmiany, które słabiej powtarzają. Moją po pierwszym kwitnieniu przycięłam. To je bardzo motywuje do drugiego kwitnienia
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies