Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 23:10, 24 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
Pszczelarnia napisał(a)


Jak zawsze na najwyższym poziomie doboru koloru, kadru, prac pielęgnacyjnych i innych "tam takich".

Tak, wszystko jakoś szybciej - ścięłam tydzień temu szczypiorek czosnkowy (to coś fioletowe). Już się nadawał do cięcia.



Szczypiorek poszedł pod nóż już pod koniec maja. Ładnie odbił i znów można go wykorzystać kulinarnie.
Kolory powoli gasną. W lipcu i w sierpniu trawy wyskoczą na pierwszy plan. Mam wtedy wrażenie, że ogród zastygł w bezruchu po tej majowo- czerwcowej gonitwie. Zastygam i ja. Odpoczywam. I czekam na jesień, kiedy to znowu zrobi się dynamicznie. A ja odzyskam energię.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Poppy 23:11, 24 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Z moich eksperymentów wynika, że stipę daje się przesadzić tylko w okresie jej niemowlęctwa (pomijam tu egzemplarze kupowane w doniczkach). Wszystkie już nieco wyrośnięte też mi padały po przesadzeniu.


U mnie tak samo, tylko mniejsze lub wieksze siewki dawaly sobie zmieniac miejsce.
To Ci niespodzianke sprawil mikolajek. U mnie tak kiedys zaskoczyla mnie dalia, wyrosla w kolejnym roku, w pierwszym nie bylo nawet jednego kla Mikolajek, mimo prob mnie nie polubil, jak padl to na amen, zero siewek, i tak kilka razy pod rzad

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dwa metry! I zdrowa jak rydz. Kwiecia ma duuuużżżżżżo.
Ale bardzo mnie cieszy, że zaczęła wreszcie rosnąć Comte de Chambord. Mary jest taka po chłopsku krzepka, a ta comte to sama subtelność i wdzięk.



Strasznie mnie ucieszylo to, co napisalas, bo u mnie Comte ma byc na pierwszym planie A jak duza byla u Ciebie przed przesadzeniem?
A Mary, no coz, wzielam ja na probe, cena byla okazyjna, nie bylam przekonana, ale ma w sobie to cos. Nie wiem, czy jej bedzie dobrze na 2 planie, ale moze nie bedzie narzekac. scinasz ja czasem do wazonu? Ciekawa jestem, jak dlugo sie utrzymuje. Na krzaku znacznie dluzej niz inne austinki, co jest zaleta.

I kojarze, ze masz Mme Isaac Pereire i Zefiryne. Jak ocenilabys ich odcien rozu? Ciagle szukam miejsca dla Madame, bo rosnie duza i szeroka, a do tego mam problem z odcieniem, bo o ile Zefiryna zakwitla, tak Madam ciagle w donicy i chyba w tym roku kwiatu nie bedzie.

A ogrod dojrzewa Ci smakowicie
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Gruszka_na_w... 23:13, 24 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
tulucy napisał(a)


Ja się boję i powoli pozbywam... To znaczy przesadzam w miejsca, gdzie może szaleć...


Na szaleństwa brak już miejsca. Ewentualnie, kiedy opadnę z sił i zlikwiduję warzywnik, to tam go umieszczę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 23:15, 24 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
TAR napisał(a)
akurat mikołajka wysiewa mi sie tyle ile chce, choc moge oddac 1 lub 2 sadzonki siewkowe. Ale nie jest jakis agresywny w rozsiewie, juz bardziej niezapominajki i bratki sa upierdliwsze


Mnie do rozsądku przywołał przegorzan. Zostawiłam go zbyt długo na rabacie i potem walczyłam wiosna ze srylionami siewek. Teraz wycinam byliny, kiedy tylko przekwitną. Wyjątkiem są rozchodniki okazałe.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Poppy 23:20, 24 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Jeśli wycinasz dolne liście pomidorom, to wykorzystaj je do zrobienia gnojówki. Teraz mają być upały, to w parę dni będzie gotowa.Raz w miesiącu podlewaj je rozcieńczonym mlekiem (litr na dużą konewkę wody).


Hania, dopytam jeszcze o pomidory.
I do czego uzyc pozniej pomidorowa gnojowke? ona jest jak pokrzywowa czy z zwywokostu?

I co daje podlewanie pomidorow mlekiem? o opryskach slyszalam, ale o podlewaniu nie.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Gruszka_na_w... 23:22, 24 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
zawitka napisał(a)
Drugi rok sieję tego drania mikołajka i nic wzeszło trochę i padło jutro zobaczę na rynku może będzie !!!!!!


Czy Bonika u Ciebie podwiązana czy taka z siebie bo u mnie lezy chyba też jen się pozbędę"d


Bonicę traktuję tak jak róże okrywowe; tnę ją jesienią na 40 cm, a wiosną jeszcze skracam o 10. Nie pokłada się. Stoi bez podtrzymywania. Nawożę ją końskim obornikiem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 23:28, 24 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
Poppy napisał(a)


Hania, dopytam jeszcze o pomidory.
I do czego uzyc pozniej pomidorowa gnojowke? ona jest jak pokrzywowa czy z zwywokostu?

I co daje podlewanie pomidorow mlekiem? o opryskach slyszalam, ale o podlewaniu nie.


Gnojówka z pomidorowych liści w literaturze ogrodniczej zalecana jest do podlewania pomidorów. Dlaczego zalecają- pewnie robili jakieś badania. Na moje oko może mieć w sobie oprócz azotu potas.
Podlewanie rozcieńczonym mlekiem zapobiega zarazie ziemniaczanej na pomidorach i ogórkach. Stosuję od zeszłego roku z bardzo dobrym skutkiem. (bakterie kwasu mlekowego są z tych pożytecznych)
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 23:33, 24 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
Gosiek33 napisał(a)
Bardzom usatysfakcjonowana tymi widokami

Mikołajka mam od kilku lat (TARcia mnie na niego nastroiła) i dopiero pierwszy raz mi się wysiał. To chyba tak jak stipa, jednym sie sieje innym nie


Zgodnie ze sztuka ogrodową stipa nie powinna u mnie w ogóle rosnąć (glina!), perovskja najpiękniej mi rośnie na kwaśnej rabacie z wrzosami. Ogrodnictwo jest pełne niespodzianek i za to je lubię.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Dorii 23:33, 24 cze 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Też prowadzę pomidory na dwa pędy. A jak mi wybije kolejny niezauważenie to go uszczypuje nad zawiązanymi owocami żeby owoce zostały a pęd dalej się nie rozrastał.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Brzozowadzie... 13:29, 25 cze 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Właśnie miałam dopytać o tą gnojówkę. To zrobię dzisiaj, mnóstwo liści oberwałam. O mleku pamiętam Dzięki
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies