To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 19:05, 03 lis 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085

Aurelllia napisał(a)

Piękne jesienne widoki Ambrowiec cudownie się przebarwił Chciałam go w tym roku kupic na jesieni i jeszcze wsadzić, ale byłam w trzech szkółkach i w każdej dostawałam tą samą odpowiedź jakby się zmówili: " Po takie oryginale drzewko to na wiosnę zapraszamy, bo teraz już go w ofercie nie mamy" Także liczę że na wiosnę go w końcu upoluję

Nabyłam go w mojej jedynej, szalenie prozaicznej, szkółce, która na ogół ma w ofercie żelazny zestaw tujek, jałowców, szczepionych iglaczków i rodków. Jego obecność tak mnie zaskoczyła, że natychmiast go nabyłam. Wewnątrz ogrodu brakowało już na niego miejsca. Stąd to umiejscowienie na zapłociu. W mojej okolicy nikt takich dziwnych drzew nie sadzi.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

vita 19:18, 03 lis 2019

Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Tojady produkują nasionka. Może się wysieją?

I to w jakiej ilości, trochę czasu i dojrzeją. Z tojadami to trochę niebezpiecznie, ja zawsze rękawice zakładam jak mam dotykać. Ale kwitnące to cudo, jeszcze późną porą. Pewniejsza metoda to samemu do doniczki wysiać, jeśli chcesz ich więcej.
Ambrowiec rzeczywiście piękny, pisała mi o tym Mira

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum

Gruszka_na_w... 20:01, 03 lis 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22085

Do góry

vita napisał(a)

I to w jakiej ilości, trochę czasu i dojrzeją. Z tojadami to trochę niebezpiecznie, ja zawsze rękawice zakładam jak mam dotykać. Ale kwitnące to cudo, jeszcze późną porą. Pewniejsza metoda to samemu do doniczki wysiać, jeśli chcesz ich więcej.
Ambrowiec rzeczywiście piękny, pisała mi o tym Mira

Ze mnie jest taki połowiczny ogrodnik. Do wysiewów doniczkowych brakuje mi systematyczności i cierpliwości. Zasuszyłam na amen wszystkie rośliny doniczkowe w domu.Wyjątek czynie jedynie dla pomidorów.

W ogrodzie ozdobnym na ogół pracuję w rękawiczkach. W warzywniku zwykle bez.
A tak po prawdzie, to sporo roślin ma toksyczne właściwości. Nawet tulipany.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

vita 21:00, 03 lis 2019

Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130

Do góry

Szczęśliwe pomidory

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum

Gosiek33 06:52, 04 lis 2019