Gruszka_na_w...
19:54, 27 lut 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Każdy ma własne doświadczenia. Od 5 lat tnę wszystkie trawy (miskanty, rozplenice, trzcinniki, turzyce) w lutym. Nigdy nic nie wypadło. Piszę też zawsze o tym, że trawy giną nie z powodu zimna, ale zastoin wody w glebie. Na przedwiośniu wilgoci w glebie jest sporo i być może wypadanie traw ludzie kojarzą z cięciem, a nie słabym zdrenowaniem gleby.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz