Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:22, 13 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
kwartet napisał(a)
Haniu nie wiem jak dałaś radę tyle podziałać przy takiej pogodzie,chyba siłą woli.Ogród wygląda bosko.Skancikowany wijący się trawnik podkreśla to co na rabatkach,a jest co podkreślać.W obecnych warunkach pogodowych skusiłabym się na zapodaną ławeczkę.


Ławeczki w ogrodzie to fajna rzecz. Zwłaszcza, jeśli ich ustawienie współgra z ruchem słońca. Zawsze jakaś jest w cieniu. Kanciki już rozjechane przez kosiarkę i z lekka przesłonięte przez wylewające się z rabat różności.
Dzisiaj od rana był ukrop.Palikowałam pomidory i z lekka się topiłam. O 14 była burza z niewielkim gradem. A potem zrobiło się już przyjemnie. Można było poczytać na hamaku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:24, 13 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
sarenka napisał(a)

A czy karpy można dzielić? Mój orlik ma chyba z metr wysokości,jest solidny, bardzo się rozsiał i będę go niedługo przesadzać,może jutro jaknupal się skończy


Orlik, podobnie jak łubin, ma korzeń palowy, a nie wiązkowy jak inne byliny. Nie da się podzielić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:27, 13 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
inka74 napisał(a)
Hania, w taki upał ty tyle zrobiłaś? O matko i córko. Już mnie ręce bolą.


Mam dobre nożyce do cięcia. W pełnym słońcu nie pracowałam. Upierdliwe jest tylko cięcie z drabiny, bo trzeba ją przestawiać w gąszczu innych rośli i dłuższy czas trzymać ręce w górze.
Podziwiam dziewczyny tnące graby.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:35, 13 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Helen napisał(a)
Siedzę i podziwiam i za każdym razem jestem zachwycona Twoim ogrodem

P.S. Wczoraj cały dzień poświęciłam na pracę w ogrodzie, temp. około 25 st.C, Wieczorem byłam przeszczęśliwa, chociaż bardzo, bardzo zmęczona Zrobiłam wszystkie zaplanowane "duże" prace, teraz tylko pielenie


Pielenie o tej porze roku, zwłaszcza po opadach, idzie błyskiem. To przyjemna praca.
Też się cieszę, kiedy mogę odhaczyć wykonanie tych mniej przyjemnych ogrodowych czynności. Najbardziej nie lubię cięcia róż i karczowania.

Ogród wszedł w przyjemny etap swojego rozwoju. Zapełnił się ładnie, ale niestety- rośliny dalej się będą rozrastać i wkrótce trzeba będzie podejmować decyzje, co zostawić, a z czego zrezygnować. Pewnym smutkiem napełnia mnie fakt, że odpadły mi dylematy, co dosadzić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:45, 13 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
galgAsia napisał(a)
Ty to jesteś dzielna niebywale Ja przy takich temperaturach męczę się samym leżeniem...
Na zdjęciach widać porządnie dolany ogród Dobrze, że choć na jeden dzień przestało padać. Ale wiesz, ja chętnie podbiorę Tobie kilka deszczowych dni, jakbyś już miała dość
U mnie dziś popadało, niezbyt długo, ale intensywnie, no i temperatura od razu zrobiła się bardziej znośna.
Podziwiam świecące stipy i fiolet szałwi


Nie lubię upałów jak każdy mieszkaniec strefy umiarkowanej. Organizm nie jest przystosowany do wysokiej wilgotności, duchoty i upałów. W taka pogodę znajduję sobie zajęcia, które można wykonać w cieniu. Dzisiaj siedziałam sobie pod żywopłotem na zapłociu, w słomkowym kapelusiku i wycinałam wybujałe wąsy trawy, których nie ścina kosiarka. Pod drzewami na zapłociu wypieliłam okręgi gołej ziemi wokół drzewek. A potem niebo zrobiło się granatowe.Łan kocimiętek, irysów syberyjskich i bródkowych wyglądał na jego tle zjawiskowo. Niechcący skasowałam sobie wszystkie zrobione dzisiaj zdjęcia. A takie były piękne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 22:46, 13 cze 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Haniu, nie porównam, róże liczę na sztuki, buksy na metry bieżące
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
TAR 23:07, 13 cze 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7595
jak zawsze ladnie, duzo i kolorowo, mnie ten upal tak nie dokucza jak muchy, dzis byly wyjatkowo upierdliwe. wczoraj przez ogrod nad glowo przelecial mi roj pszczol lesnych. i sie zastanawiam czy dobrowolnie sie przenosiły czy ktos / cos im zdemolowalo miejscowke. Byly spokojne lecialy zwarto.

Perukowce kwitnace kojarza mi sie z wata cukrowa, ładnie wygladaja. W arboretum wydzialam kwitnacego olbrzyma Kanari, to jeden z moich ulubionych perukowcow. A byl naprawde wielki. z 5 metrow wysokosci, po obwodzie drugie tyle.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
jolanka 08:37, 14 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Ja jednak nie mam tyle samozaparcia co Ty. W upały nie potrafię pracować. Leżę i kwiczę.
Kanciki wzorcowe, a zdjęć szkoda.... .
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Roocika 09:16, 14 cze 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
U nas nie padało wczoraj nic a nic, za to udało nam się też podziałać, pomimo mojej mega alergii, którą wiatr potęguje.
Pozdrawiam Haniu
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
KasiaBawaria 10:28, 14 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
W nocy znowu padało. Do wczesnego popołudnia po niebie plątały się kłębiaste chmury, zza których czasami wychodziło słońce. Termometr dobił do 25 stopni. Miałam już w głowie wizje popołudniowego relaksu ogrodowego. Z wizji wyszły nici, bo zaczęło padać.
Jasnota w roli osłony różanych stópek.





Cudna fotka
____________________
Zapraszam na kawe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies