Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 14:33, 15 gru 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
antracyt napisał(a)

Haniu, jakie drzewa masz posadzone tak blisko żywopłotu?


Od prawej dwie grusze, potem są jabłonie. I żywopłot, i owocowe dają radę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 14:38, 15 gru 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Margerytka40 napisał(a)
U mnie po opadach mokrego śniegu wszystkie wysokie molinie w stanie opłakanym. Chyba przytnę je zaraz z 40 cm nad ziemią bo nie zdzierżę tego siana do wiosny. Patrząc na Twój ogród teraz zrobiłam mocne postanowienie do sadzenia u siebie to tu to tam akcentów zimozielonych. Niby wydawało mi się, że trochę a nawet całkiem sporo ich mam a mimo wszystko ciągle mało.

Wczoraj oglądałam zimowe zdjęcia z ogrodu Danusi. U niej najlepiej widać (przestrzeń) jak potrzebne są takie zimozielone akcenty. Trawy, byliny i liściaste krzewy i drzewka ich nie zastąpią. Zwłaszcza, że przychodzi taki moment, że trzeba te pierwsze wyciąć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 14:39, 15 gru 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Tarciu, masz podwójnie ciężko. Przeprowadzka po świętach kompletnie wytrąca z wszelakiego optymizmu. I faktycznie- tylko końskiego zdrowia wypada sobie życzyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 14:46, 15 gru 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7569
Wiesz co, raczej nie to. W sumie to juz bym nawet przed swietami sie wyprowadzila, mentalnie to juz nie moj dom. A swiąt nigdy nie lubilam, cieszylam sie jedynie, ze troche wolnego bedzie. A w tym roku nawet i tego nie ma, zwykły weekend ale zaczynam cos nowego wiec i jest nadzieja
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Martka 17:57, 15 gru 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Haniu, kolorowo u Ciebie. Piękne kolory mają hakonechloa i rozplenice, ale Perowskia to dopiero mnie zaskoczyła tym srebrem. Ptaszarnia ma wypas, co tam trawnik rozumiem radość Haniu, nie daj sobie niczego ukraść. Ciepło pozdrawiam!
Szymka 20:23, 15 gru 2021


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)





Przepięknie jest u Ciebie. Nie mogę się napatrzeć .
Zastanawiam się co robisz,że masz takie duże i sztywne ostnice. Czy to kwestia odmiany, gleby , nawozu?
U mnie jest ziemia piaszczysta i są niewysokie i się pokładają ale przeżywają zimę. Czy nie wygniwają ci zimą ?
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Gruszka_na_w... 20:49, 15 gru 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Szymka napisał(a)


Przepięknie jest u Ciebie. Nie mogę się napatrzeć .
Zastanawiam się co robisz,że masz takie duże i sztywne ostnice. Czy to kwestia odmiany, gleby , nawozu?
U mnie jest ziemia piaszczysta i są niewysokie i się pokładają ale przeżywają zimę. Czy nie wygniwają ci zimą ?


Czerwiec w każdym ogrodzie wygląda uroczo. To wszakże szczyt sezonu.
Ostnice są cudowne do końca czerwca. Potem tworzą nasienniki i jeśli w porę się ich nie usunie, to źdźbła mogą się pokładać. Usuwam nasienniki na dwa sposoby: poprzez wyczesywanie grzebieniem o grubych ząbkach albo poprzez delikatne wyciąganie źdźbeł z kłosami. Robię to ze 2-3 razy. U mnie jest glina. Teoretycznie stipy wolą lżejsze gleby, ale u mnie rosną dobrze. Podczas jesiennych porządków mocno je odchudzam. Wyrywam sporą część kępy z korzeniami. Przy okazji gleba wokół kępy zyskuje nieco powietrza.
Edit
Na zdjęciu pierwsza z prawej jest po wyczesaniu, te w głębi czekają na "wyczeskę".



Tu przed pierwszym wyczesaniem (zaczynają się pokładać)

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Roocika 20:57, 15 gru 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Prosa padły po pierwszym opadzie śniegu. Rozplenice trzymają fason, a miskanty to padają, to znów powstają. Ładnie wyglądają hakonki.






Haniu, ogród już dojrzały, wszystko spore i widoczne, można spokojnie podziwiać Pozdrawiam Cię serdecznie
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 20:58, 15 gru 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Martka napisał(a)
Haniu, kolorowo u Ciebie. Piękne kolory mają hakonechloa i rozplenice, ale Perowskia to dopiero mnie zaskoczyła tym srebrem. Ptaszarnia ma wypas, co tam trawnik rozumiem radość Haniu, nie daj sobie niczego ukraść. Ciepło pozdrawiam!


Perovskia rośnie na ziemi po byłym wrzosowisku. Zakwaszanej specjalnie, a piszą, że lubi zasadowe stanowisko. Może służy jej wyniesiona rabata (sucha gleba), bo do tej pory pięknie trzyma pion. Mam też drugi egzemplarz w naturalnej glinie. Ten niestety się pokłada.
A tej kradzieży nie mogę zapobiec. Musiałabym zastosować metodę małpy, która niczego nie widzi, niczego nie słyszy i zdaje się milczy, ale nie jest to oznaką stoickiego spokoju. Nie potrafię aż tak się znieczulić. Pilnuję tylko tego, żeby nie zgorzknieć do cna i zachować trochę nadziei, że może się ten świat opamięta.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:05, 15 gru 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
TAR napisał(a)
Wiesz co, raczej nie to. W sumie to juz bym nawet przed swietami sie wyprowadzila, mentalnie to juz nie moj dom. A swiąt nigdy nie lubilam, cieszylam sie jedynie, ze troche wolnego bedzie. A w tym roku nawet i tego nie ma, zwykły weekend ale zaczynam cos nowego wiec i jest nadzieja


Uświadomiłam sobie, że coraz częściej zapominam, że jest weekend. Przypominam o nim sobie, żeby nie zapomnieć o konieczności kupna sobotniego wydania ulubionej gazety. Weszłam w inny rytm tygodnia, ale święta chciałabym zachować. To była zawsze odskocznia w taki inny, z różnych względów, czas.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies