Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Agatorek 23:36, 12 lut 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Haniu, czy wszystkie turzyce się ścina? U mnie evergreen i evergold tylko trochę przyklapły po zimie, nie są suche. Ale one są chyba zimozielone.
A turzyca amazon mist? Ta trochę wyblakła i pewnie będzie szła do ścięcia (?).
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Gruszka_na_w... 12:53, 13 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Agatorek napisał(a)
Haniu, czy wszystkie turzyce się ścina? U mnie evergreen i evergold tylko trochę przyklapły po zimie, nie są suche. Ale one są chyba zimozielone.
A turzyca amazon mist? Ta trochę wyblakła i pewnie będzie szła do ścięcia (?).


Turzyce są zimozielone, ale te ubiegłoroczne listki w nowym sezonie zaczną usychać. Pojawią się kolejne, młode i w końcu otrzymamy taka kępkę składającą się z dwóch rodzajów źdźbeł. Korzystniej jest ściąć turzyce na półkolistego jeżyka i cieszyć się nowa kępką.
Trochę inaczej postępuję z turzycami włosistymi. Tych nie obcinam. Wyczesuję im tylko stare podeschnięte źdźbła.
Amazon Mist nie mam.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:56, 13 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Mary napisał(a)

Co roku tniesz tak wcześnie Silver Sceptre, Haniu?


Co roku. One są bardzo żywotne. Trzeba tylko uważać, aby nie wyciąć im tzw. serca (zalążęk nowych przyrostów w środku kępy). Tak jak i inne trawy, najlepiej ciąć je w półkulę. Nie łysieje wtedy w środku. Podobnie powinno się ciąć miskanty i rozplenice.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:09, 13 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magara napisał(a)
Strasznie mi się czyta to co piszecie. Strasznie, bo czytam to, o czym sama myślę... że najgorsza jest BEZSILNOŚĆ. Sama staram się uciekać i myśleć jak najmniej. Wiem, że to nie jest rozwiązanie, albo jest to rozwiązanie na wskroś egoistyczne. Ale czasem inaczej się nie da bo po drugiej stronie jest obłęd albo jego pokrewne.
I niestety zgadzam się z TARcią odnośnie wsi. Oczywiście nie można generalizować. Ale mieszkam poza miastem prawie dwa lata. I czasem jestem zwyczajnie przerażona.

Zazdroszczę Ci Haniu, że wierzysz w siłę młodych kobiet. Też bym chciała uwierzyć. Ale wydaje mi się, że pokolenie obecnych 30latków (o młodszych nie wspomnę) myśli głównie o sobie. I zaspokojeniu swoich potrzeb. I swoich roszczeniach. Jak się nie da - uciekną z pola walki.

P.S. Na przepis nawet nie patrzę. Ostatnie miesiące odcisnęły swoje piętno. Jutro sieję sałatę
P.S. (2) Dłubanki ogrodowe bardziej optymistyczne


Sytuacja na wsi to często uboczny efekt tzw. awansu społecznego. Ci najzdolniejsi z reguły emigrują do miast. Przy okazji zachodzi też inne zjawisko. Płcią, która lepiej sobie radzi z ogarnianiem świata są kobiety i one ze wsi uciekają. Zostają gorzej wykształceni, rozgoryczeni, uciekający w używki mężczyźni. Sporo tego problemu jest na tzw. ścianie wschodniej.
Z tym młodszym pokoleniem może być jeszcze różnie. W tej grupie jest sporo kredytobiorców hipotecznych. Aktualna sytuacja ekonomiczna i rosnące stopy procentowe mocno ich uderzą po kieszeni. Mogą dojść do wniosku, że obojętna im do tej pory rzeczywistość ma za duży wpływ na ich życie i pora to zmienić.
A rosnąca grupa tych bezsilnych też może przekroczyć masę krytyczną i zamienić się w grupę wściekłych. A ta może już mieć siłę rażenia.

Waga zwykle w zimie idzie w górę. To naturalny proces odziedziczony po naszych praprzodkach. Latem samoistnie spadnie. Nie warto tym sobie zaprzątać głowy.
Sałaty też lubię.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 13:59, 13 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Haniu, gdybym ja samoistnie zgubiła te 10 kg, co mi "samo przyszło"..., To byłby to cud. Ale cuda niestety się nie zdarzają.

Ja mogę być zła sama na siebie za swoją bezsilność. poszłam w urzędniki i póki co jeszcze się staram ku chwale ojczyzny. Niestety to ma wady w postaci kilku ograniczeń, podpisać się pod niczym nie można...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 14:07, 13 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
tulucy napisał(a)
Haniu, gdybym ja samoistnie zgubiła te 10 kg, co mi "samo przyszło"..., To byłby to cud. Ale cuda niestety się nie zdarzają.

Ja mogę być zła sama na siebie za swoją bezsilność. poszłam w urzędniki i póki co jeszcze się staram ku chwale ojczyzny. Niestety to ma wady w postaci kilku ograniczeń, podpisać się pod niczym nie można...


To, że nie można się pod czymś podpisać, to nie jest powód do zmartwienia.
Pisałaś o depresji. Może nadwaga spowodowana jest lekami?
Samoistnie gubię ok. 5 kg. Podczas życiowych zawirowań nawet więcej, ale tego Ci nie życzę. Chudnięcie z powodu nerwicy to żadna przyjemność.
Dobrze, że mąż robi Ci tę szklarnię. Dieta pomidorowo-ogórkowa czyni cuda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 14:13, 13 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Zwalanie na leki jest wygodne. Ale niestety, leki biorę już długo dość, a waga mi ruszyła ewidentnie świątecznie. Mój m mówi, że nasza waga to moja wina. Za dobrze gotuję na nerwicy zjeżdżałam kiedyś pięknie, ale to se ne wrati
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
TAR 14:57, 13 lut 2022


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
od nerwicy tyje a moj mezaty chudnie. powinno byc na odwrot on by lepiej wygladal jakby kilka kg wiecej mial a ja zdecydowanie lepiej bym wygladala i sie czula bez nadmiarowych. do bani
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Magara 15:50, 13 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Haniu, chciałabym mieć choć połowę Twojego życiowego optymizmu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gruszka_na_w... 16:52, 13 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magara napisał(a)
Haniu, chciałabym mieć choć połowę Twojego życiowego optymizmu


Nie wiem, czy to optymizm, czy raczej pogodzenie się z tym, że nie mogę mieć wpływu na wszystko plus to, o czym pisałam u Sylwii. Trzeba dać sobie wewnętrzną zgodę na odpuszczenie. Wybrać z najróżniejszych problemów, które mamy tych, którymi warto się przejmować.
Lata całe chciałam być perfekcyjnym pracownikiem, panią domu, żoną, córką, siostrą i matką. Jak ten ślepy koń na Wielkiej Pardubickiej, nie widziałam przeszkód. Kto, jak nie ja?
Skończyło się to ciężką nerwicą. Nie warto.
W końcu doszłam do wniosku, że to ja sama, dla siebie, powinnam być najważniejsza. Kiedy będę wewnętrznie spełniona, to i innym ze mną będzie lepiej. Sporo pracy włożyłam w to odpuszczanie, ale się opłaciło.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies