Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:16, 19 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
tulucy napisał(a)
Strat większych już nie będzie. Została ostatnia ściana, przy której nie ma roślin, bo jest podjazd.

Długa prosta zachwyca za każdym razem.

Przy okazji, czy omiatając warzywnik i frontowe z tej ławeczki, robisz to w pozycji siedzącej? Czy też można się na ławeczce cokolwiek wyciągnąć?


Na ławeczce siadam krótkotrwale, dla rozprostowania nóg. . Dłuższe postoje zwykle robię na schodkach ganku, a wypoczywam zwisając na hamaku rozwieszonym miedzy słupkami tarasu.
W tym nieformowanym żywopłocie kryje się w tym sezonie mnóstwo śpiewających ptaków. Takich koncertów jak w tym roku, jeszcze nie mieliśmy.
Ostatnia ściana to już prawie finisz. Fajnie wyszło!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:24, 19 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Judith napisał(a)
Ta róża kojarzy mi się z różami parkowymi zapamiętanymi z dzieciństwa .


A wiesz, że w moim dzieciństwie nie było róż. Dopiero teraz to sobie uświadomiłam. Była maciejka i kosmosy. Mieszkałam w wyremontowanym po wojnie jednopiętrowym budynku. Willowego bliżniaka z wejściami po bokach zamieniono na dom dla 6 rodzin z wejściem na froncie. Plusem był ogródek za domem dla każdej z rodzin. Było kilka poniemieckich drzewek owocowych. W ogródkach siano głównie podstawowe warzywa, a my podjadaliśmy je w trakcie zabaw. Dzieciarni było sporo. Ozdobne krzaczki nie miałyby szans w zetknięciu z naszą ówczesną żywotnością.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:26, 19 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Dorii napisał(a)

U mnie przymrozków nie było tak sądzę bo sadzonki pomidorów na regale pod ścianą przetrwały. Ale ja pod Gdańskiem a Magara bardziej w głębi Kaszub.
Dziś na termometrach 27 mamy w nocy zapowiadają 15 stopni.


Kiedy tak czytam od dłuższego czasu o tej spóźnionej wiośnie i suszy na Kaszubach, to się zastanawiam jak sobie tam radzą te słynne kaszubskie truskawki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 21:31, 19 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
W moim dzieciństwie były rugosy. Sąsiadka miała obsadzony cały zewnętrzny narożnik swojej działki jakaś pełną odmianą. Do tej pory,jak zamknę oczy, to widzę te krzaki Pozwalała nam zrywać kwiaty i płatki same. Kiedyś to były takie zabawy w obrazki, układało się kwiatki w dołku w ziemi i przykrywało kawałkiem szkła.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Judith 21:36, 19 maj 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
tulucy napisał(a)
W moim dzieciństwie były rugosy. Sąsiadka miała obsadzony cały zewnętrzny narożnik swojej działki jakaś pełną odmianą. Do tej pory,jak zamknę oczy, to widzę te krzaki Pozwalała nam zrywać kwiaty i płatki same. Kiedyś to były takie zabawy w obrazki, układało się kwiatki w dołku w ziemi i przykrywało kawałkiem szkła.

To sie nazywało „widoczki” .
Tez takie robiłam w parku przy szkole .
EDIT: jednym z głównych elementów widoczkow było złotko lub sreberko .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
galgAsia 21:38, 19 maj 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Też takie robiłam
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
mrokasia 21:54, 19 maj 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Ja też robiłam te widoczki!!!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gruszka_na_w... 22:02, 19 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Ja nie robiłam. Może to zabawa urodzonych w latach 70. Dekadę wcześniej niewiele było sreberek. Landrynki sprzedawali luzem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 22:10, 19 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Odwieczny dylemat: celofan czy celafon
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 22:25, 19 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
U mnie zawsze celofan. Bez dylematów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies