Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:50, 18 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Magara napisał(a)


Haniu, jesteśmy dogadani, albowiem idealnie się wpasowuję w Waszą Rodzinę
Wygadana córcia, kawa i dymek - spełniam wszelkie kryteria do adopcji


Pakuj walizki! Tylko co na to Twoja aktualna rodzina? Oddadzą Cię bez walki?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:01, 18 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Wczoraj z sentymentem wspominałam Mrokasię i jej walkę z nadmiarem bluszczu w cienistym zakątku.
Doszłam do wniosku, że plan zaproszenia bluszczu do ogrodu po to, aby wspinał się po siatce ogrodzenia, był głupim i nierozsądnym pomysłem. Bluszcz owszem, wspiął się nawet dosyć wysoko, ale na tym nie zakończył swojej misji. Przelazł siatkę i zaczął anektować trawnik na zapłociu oraz przygruntowe nasadzenia na rabacie frontowej. Chyba lepiej go zlikwidować zawczasu, nim zaanektuje całą przestrzeń. Do rekordu Mrokasi (3 wory bio zapełnione ścinkami) sporo mi brakuje. Ścinki z zapłocia zapełniły jeden wór, ale może dobiję do trzech, kiedy zacznę czyścić rabatę frontową. Dzisiaj to się nie udało. Temperatura dobiła zaledwie do 10 kresek na plusie, do południa lało, a po południu wiało. Taka aura zdecydowanie osłabiła mój zapał do robót ogrodowych.
Z powodu ostatnich opadów nie mam jak się wstrzelić w koszenie trawnika. Teraz znowu leje.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
LIDKA 22:05, 18 wrz 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6901
Hania a u mnie też mocno mokro.
Wyciełam dzis 2 budleje i mam 2 wory.
3 z pielenia.
Jeszcze 6 mam do wycięcia.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
mrokasia 22:55, 18 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Tiaaaa, bluszcz jest śliczny ale inwazyjny bo jak się zadomowi to rośnie jak wściekły. Mam go w kilku miejscach i już widzę co potrafi. Na razie tnę ale kto wie, może będę weksmitować całkiem. W każdym razie miło mi, że wspominałaś mnie z sentymentem, Haniu .

Ja wczoraj coś tam pogrzebałam i parę roślin posadziłam/przesadziłam. Dziś wycięłam tylko giga-krwiściąga i poszłam na długi spacer z psami . A teraz u nas leje.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Magara 23:22, 18 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6547
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Pakuj walizki! Tylko co na to Twoja aktualna rodzina? Oddadzą Cię bez walki?

Obstawiam, że jeszcze dopłacą
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Pszczelarnia 16:16, 19 wrz 2022


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)






Już potrzebuję pogody do prac.

A jednak rośnie Ci hacone znakomicie a kiedyś narzekałaś ? .... ?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Nowa12 19:56, 19 wrz 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
U mnie pada codziennie od co najmniej tygodnia. Wszystko leży odłogiem. Takie miałam plany a tu nic z tego. A tylko czekać aż przymrozki przyjdą. Nie ma kiedy trawnika skosić że nie wspomnę o opróżnieniu basenu bo jezioro bym miała na całej działce .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Gruszka_na_w... 19:56, 19 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Magara napisał(a)

Obstawiam, że jeszcze dopłacą


Królewicz Cię co prawda porzucił, ale starszy koparkowy niewątpliwie nie puści Cię samopas z torbami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:58, 19 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Nowa12 napisał(a)
U mnie pada codziennie od co najmniej tygodnia. Wszystko leży odłogiem. Takie miałam plany a tu nic z tego. A tylko czekać aż przymrozki przyjdą. Nie ma kiedy trawnika skosić że nie wspomnę o opróżnieniu basenu bo jezioro bym miała na całej działce .


Dzisiaj wstrzeliłam się w okienko pogodowe i udało mi się skosić trawnik wewnątrz ogrodu. Na zapłocie się nie wybrałam, bo tam rozlewisko. Kończyłam koszenie już w kolejnym rzucie deszczu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 20:01, 19 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914
Pszczelarnia napisał(a)


Już potrzebuję pogody do prac.

A jednak rośnie Ci hacone znakomicie a kiedyś narzekałaś ? .... ?


Bo to przez 4 lata było dziecię specjalnej troski. Potrzebowała dużo czasu, żeby nabrać wiatru w żagle. W rodzimej glinie rosnąć nie chciała. Musiałam mocno rozluźniać glebę korą i piaskiem. Rok temu dostała sporo kompostu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies