Sklep ma taką strategię wysyłkową, że paczka wysyłana jest dopiero wtedy, kiedy dostępne są wszystkie zamówione rośliny. Jedna z nich (szałwia Caradonna) jest na etapie produkcji i właściwe rozmiary osiągnie 1 czerwca. Poczekam. Bardzo Ci dziękuje za empatię i chęć podzielenia. W tym sklepie zamawiałam jeszcze molinie Heidebraunt i rdesty Golden Arrow. W czerwcu jeszcze znajdę puste miejsca na rabatach. Gorzej byłoby z przesyłką sierpniową.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haha, szkoda, że nie mieszkam gdzieś bliżej . Co jakiś czas pytam mamę, czy nie chciałaby podzielić swoich traw (te wielkie ma na przedpłociu). I co jakiś czas dostaję albo całą, albo kawałek. Jak ostatnio dała mi rozplenicę (wykopanie w moim zakresie ), to podzieliłam ją od razu na cztery i teraz widzę, że powinnam podzielić na 6 lub nawet 8 części.
Widzę, ze miałaś pogodę do prac ogrodowych. Super! Mam nadzieję, że podnośnik jednak nie będzie potrzebny
Cześć Haniu, jak się dziś czujesz po pracowitym dniu? Mnie od samego czytania boli
Piękną masz Elmshorn, moja wegetuje. Właśnie planuję sadzenie nowych nabytków różanych a przy okazji przesadzenie kilku źle posadzonych, m.in. właśnie Elmshorn. Chodzę z nią w myślach po ogrodzie
No i jak, podnośnik był potrzebny?!? Myślę, że nie
Dopiero wróciłam, na jutro się szykuję na roboty ziemne i nadziemne. Dobrze, że nie mam trawnika
buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Dałam radę bez podnośnika. Potrzebowałam trochę czasu na ustabilizowanie pionu, bo zgięta w pałąk źle się prezentowałam przed lustrem.
Do południa w ramach rozruchu godzinę wałowałam grys na froncie. teraz trochę odsapnę i biorę się za trawiaste powierzchnie. Siłowe prace zostaną zakończone. Ufff!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Aura sprzyja, choć trochę wieje, ale wystarczy uprać polarowy komin i czapkę, jakąś starą kurtkę. Po paru kursach wałem człek jest rozgrzany jak w tropikach.
W pobliżu, poza Natalką, nie mam żadnych zaprzyjaźnionych ogrodników. Bardzo tego żałuję, bo wraz z dorastaniem ogrodu coraz więcej roślin mogłoby pójść w dobre ręce. Miskanty są bardzo ciężkie. W ich przypadku najlepsza jest opcja wydania wprost do bagażnika. Twój ogród jest idealny do przyjmowania ogrodniczych darów.
Po obudzeniu z 15 minut zwlekałam z decyzją o powstaniu. Jakoś się udało zebrać do kupy wszystkie członki i korpus.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mała Mi ma u siebie Elmshorny puszczone na żywioł wzdłuż ogrodzenia. U niej to prawdziwe różane potwory. Swoją ograniczam do wysokości krzewu parkowego, ale i tak w sezonie buja do powyżej 2 metrów. Daje radę z cieniem po 16.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
No tak, rączki zrehabilitowane, to mogą szaleć. Nie forsuj się zbytnio. Udanej aury! Uściski !
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz