To spełnienie moich najgorętszych marzeń, więc musi wyglądać przyzwoicie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Na jarmużu czasem pojawiają się mączliki, ale wystarczy solidny prysznic i znikają.
Marchew sieję normalnie (do jej nasion dodaję trochę nasion rzodkiewki). Rzodkiewka szybciej rośnie, a jej wyrywanie powoduje, że korzenie marchwi mają więcej luzu na rozrost. Połyśnicy nigdy nie miałam. W kilku miejscach ogrodu mam szczypiorek.
Tylko w przypadku porów i selerów stosuję indywidualne podejście. Pory sadzę w głębokim rowku w kształcie litery V, a potem co 2-3 tygodnie obsypuję je ziemią, aby ostatecznie uzyskać odwrócone V. Chodzi o to, aby jak najdłuższa część pora znalazła się po ziemią. Będzie biała i delikatna.
W przypadku selerów postępuję odwrotnie. sadzę normalnie, a potem rozgarniam ziemie wokół szyjki korzeniowej i od lipca przycinam nożem korzenie boczne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Warzywnik jest kosztem bylinowego raju. Zabrał najbardziej nasłonecznione miejsce w ogrodzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ja mam biblioteczkę, która jeździ ze mną po kolejnych siedzibach . Ale to książki z lat przedczytnikowych, papierowe książki kupuję tylko dla dziecia, który ma swoją osobną biblioteczkę . Sobie książki papierowej mie kupiłam chyba od 8 lat .
Haniu, pomyśl ciepło o czytniku, który jedzie gdzieś z Tobą i masz w nim książek ile chcesz, a nie zabiera miejsca i nic nie waży . A ekran czytnika to zupełnie inna bajka niż telefon czy tablet .
Kiedy tak sobie obserwuję ludzi z nieodłącznymi telefonami w każdym okolicznościach, to wcale nie mam ochoty dołączyć do takowej grupy. Przymuszona przez rodzinę zgodziłam się na posiadanie starego Emowego telefonu komórkowego. Z rzadka z niego korzystam. Najczęściej leży na jakiejś półce w domu. Nie jest dla mnie urządzeniem pierwszej potrzeby. Trudno mnie złapać telefonicznie, SMS-y odczytuję co drugi dzień i raczej tego nie zmienię. Wolę pogaduchy twarzą w twarz.
Nie jest to kwestia strachu przed nowymi technologiami, bo takowego nie mam. Sprawnie z nich korzystam, ale na swoich warunkach.
Papierowa książka to dla mnie coś zupełnie innego niż tekst na ekranie. Ma swoją wagę i to "coś". Nie umiem tego precyzyjnie wyrazić słowami. Książka jest niczym wyjątkowo oczekiwany gość. Kiedy do mnie dotrze, to przed czytaniem lubię ją pogładzić, czasem przytulić. To taki intymny kontakt. Z tabletem czy czytnikiem nie jestem w stanie nawiązać podobnych relacji. Stoją teraz obok łóżka trzy polecane przez Magarę książki. Ilekroć na nie zerkam, to przywołują obraz drewnianego domku na Kaszubach, tańczących żurawi i kobiety spacerującej ze Sfochowaną. Literki na ekranie czytnika nie mają takiej magii.
Na wyprawę mogę nie zabrać części ubrań, ale dla książki zawsze jest miejsce.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Telewizji jako takiej nie oglądam. Mamy taki rodzinny rytuał wieczorowych seansów filmowych. Kończymy go zwykle ok. 20-21. Potem jest trochę czasu na forum, a wieczór kończy czytanie papierowych książek.
Nic nie pisałam o uprawie porów w workach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz