Piękny dzień! Przedpołudnie było pochmurne, ale o dwunastej zza chmur wyszło słońce. Od razu zrobiło się cieplej na sercu.
Fotki są przedpołudniowe





Bodziszka Rozanne próbuję zaaklimatyzować w trudnych miejscach.



Na rajskiej jabłonce w tym sezonie jedynie kilka jabłuszek. Wiosenne zimnice utrudniały zapylanie kwiatów.





Do ogrodu wróciły sikorki bogatki. Robiły dzisiaj przegląd karmnika. A tam jeszcze pustki.

Wczoraj zrobiłam trochę porządków w warzywniku. Okancikowałam niektóre zagonki, wypieliłam chwasty pod jarmużem, spulchniłam glebę koło rosnących jeszcze warzyw. Skończyłam kancikowanie i rozsypywanie kompostu na rabatach w środku ogrody. Została mi do uporządkowania rabata zachodnia (od brzeziniaka w lewo).

Za ławeczką było jeżykowe gniazdo. Zostawiam tu teraz pojemnik z wodą i karmą. Rano miseczka jest pusta.



Alden Biesen

Jak dobrze, że są astry. Dzięki nim pożegnanie lata nie budzi wielkiego smutku.









Biedna ta magnolia. Do ogrodu trafiła 9 lat temu w formie marketowego patyczka z wyprzedaży. Cztery razy była przesadzana. Ani razu nie kwitła. Prawdopodobnie to nasionkowe drzewko. Pączków kwiatowych nie widać. Ciekawe, czy kiedyś zakwitnie?

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Piękny dzień! Przedpołudnie było pochmurne, ale o dwunastej zza chmur wyszło słońce. Od razu zrobiło się cieplej na sercu.

U mnie toczka w toczkę taka sama aura Zerkam w prognozy i widzę, że cały październik ma być obiecujący pogodowo Może perfekcyjnie nie będzie, ale zawsze co ciepełko, to ciepełko
P.S. Ogrodu już nie komplementuję

Dziękuję za porady roślinne. Piękny ten busz u Ciebie.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Piękny dzień! Przedpołudnie było pochmurne, ale o dwunastej zza chmur wyszło słońce. Od razu zrobiło się cieplej na sercu.

To prawda

Uważajcie Dziewczyny na znikające posty

Haniu, super Ci się Alden Biesen w asterki wkomponowała. Chyba muszę mojej nogi odpowiednio podsadzić.