Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

TAR 16:18, 17 paź 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7587
My tez planujemy przyciac galezie debow przechodzacych znad bajora do naszego ogrodu. Bedzie wiecej słonca i bezpieczniej. Po ostatnich wichurach pelno tam spadłych galazek wcale niemałych. Kilka wielkich konarow jest sucha, czasem strach przechodzic. Tez tam sporo rosnie tych debów a wszystkie olbrzymy.

Ja chyba moge to zrobic bez zgody własciciela jesli to do mnie wchodzi i stwarza zagrożenie?
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 16:23, 17 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10060
TAR napisał(a)
My tez planujemy przyciac galezie debow przechodzacych znad bajora do naszego ogrodu. Bedzie wiecej słonca i bezpieczniej. Po ostatnich wichurach pelno tam spadłych galazek wcale niemałych. Kilka wielkich konarow jest sucha, czasem strach przechodzic. Tez tam sporo rosnie tych debów a wszystkie olbrzymy.

Ja chyba moge to zrobic bez zgody własciciela jesli to do mnie wchodzi i stwarza zagrożenie?

Kiedyś czytałam na ten temat i z tego co pamiętam: najpierw należy wezwać właściciela do przycięcia gałęzi, jeśli nie zrobi tego w czasie 2 tygodni (chyba 2 - do sprawdzenia) wtedy możemy przyciąć sami. Żeby było wiadomo, od kiedy liczyć te 2 tygodnie, trzeba wysłać pismo polecone z potwierdzeniem odbioru lub wręczyć z pokwitowaniem i datą na kopii.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Mary 22:03, 17 paź 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3513
Judith napisał(a)

Nooo... Moje 3 ogromne dęby rosną na samym środku jednej z 3 części ogrodu. Rabaty wcale nie są w ich pobliżu, ale z uwagi na wielkość drzew gałęzie sięgają daleko - właśnie nad rabaty. Nie ma jak usunąć żołędzi inaczej niż klęcząc na ziemi i zbierając niczym Kopciuszek .
W tym sezonie (po opadnięciu liści) planujemy intensywne prace związane z ujarzmieniem dębów. Będą przycięte przez firmę, już się boję tego przedsięwzięcia. Jednak firma sprawdzona - fachowcy znający się na rzeczy i zostawiający po sobie idealny porządek. Powinno być dobrze .

Niedawno chwaliłam się, że zebrałam już dużo żołędzi i niewiele już spadnie. Byłam w błędzie. Żołędzie spadają jak opętane. Po wycięciu na przełomie zimy i wiosny kilku wielkich gałęzi od dołu nie obserwuję zmniejszenia ilości żołędzi. Tak jakby to co pozostało postanowiło dodatkowo się wysilić i wyprodukować dodatkowe żołędzie w zastępstwie tego co zostało wycięte.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Magara 23:33, 17 paź 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6793
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Jaka właścicielka, taki ogród. Z natury jestem optymistką.

Ja teoretycznie też Ale i natura wymaga czasem wsparcia
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
antracyt 09:45, 18 paź 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11749
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Nie było jeszcze sytuacji, w której przypudrowałoby ogród. Kosiarkę mam ustawioną na średnią wysokość. Kiedyś kosiłam niżej, ale zaobserwowałam, że nisko koszony trawnik gorzej sobie radzi z suszą.

Nisko mężaty też nigdy nie kosi, właśnie ze względu na braki wody. Na razie temat zapadł w sen prawie zimowy... rano na termometrze tym razem miałam -5.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Judith 10:10, 18 paź 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10060
Mary napisał(a)

Niedawno chwaliłam się, że zebrałam już dużo żołędzi i niewiele już spadnie. Byłam w błędzie. Żołędzie spadają jak opętane. Po wycięciu na przełomie zimy i wiosny kilku wielkich gałęzi od dołu nie obserwuję zmniejszenia ilości żołędzi. Tak jakby to co pozostało postanowiło dodatkowo się wysilić i wyprodukować dodatkowe żołędzie w zastępstwie tego co zostało wycięte.

U mnie to przedsięwzięcie dotyczy raczej zmniejszenia drzew, niż uniknięcia żołędzi. Drzewa są 3 razy wyższe niż dom, trzeba je nieco "uładzić" - przycinane będą także od góry i będą przerzedzane.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
ryska 18:43, 18 paź 2023


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11639
Haniu przepiękna jesień u Ciebie. Taka radosna
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Iwonka 07:29, 19 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4216
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
No pięknie na froncie. Mocna plama klona i hortensji, kolory niesamowicie ładnie tu współgrają. Podziwiam obfitość hortkowych główek, zwarta drużyna. Muszę twoje cięcie podejrzeć.

Równie udana jesienna kompozycja to jabłonka z hakone i trzmieliną, o ile się nie mylę.
Świetne trio przebarwień i widzę, że dziecię specjalnej troski już całkiem, całkiem duże
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Margo2 20:56, 20 paź 2023


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 866
U Ciebie już dużo więcej jesiennych przebarwień.
Fajnie pokazałaś bazę rabat.
Wyszło rewelacyjnie, bo zimą masz ciekawy widok.
Ja na razie unikam strzyżonych roślin, bo nie mam czasu na cięcie tych kilku które mam.
Ale z czasem pewnie też będe chciała stworzyć coś podobnego
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
darkowa 21:34, 20 paź 2023

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 370
A nasza Hania odpoczywa???

O tak , należy się

pozdrawiam
____________________
krystyna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies