Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 16:16, 15 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
TAR napisał(a)
W naszej gminie kazdy nowo budowany dom w mojej okolicy ma obowiazek zrobienia studni chłonnej dla opadow z dachu i podjazdu, bez tego zaden projekt nie jest przepuszczany i potem odbierany budynek.
Ja mam taka studnie 10 m3


Przepisy mamy idealne, ale problem jest w tym, że budynki są odbierane bez wizji lokalnej, a dodatkowo na etapie, kiedy nie ma jeszcze ogrodzenia i wybetonowanych podjazdów. W projektach przedstawianych w starostwie, czyli na papierze wszystko jest jak należy. Papier wszystko przyjmie. Moi sąsiedzi betonowali powierzchnie kilka lat po odbiorze budynku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:20, 15 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Tess, nie wiem, co usłyszę, ale mam nadzieję, że klimat dla takich rozmów się mocno zmienił. Jeszcze parę lat temu pewnie by mnie spławili.

Krysiu, smutno czytać. Brak wody zdatnej do spożycia to spory problem. Mam nadzieję, że znajdziecie skuteczne i niedrogie rozwiązanie.

Lucy, miło Cię widzieć. Dzięki za wsparcie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
jolanka 16:28, 15 wrz 2024


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Haniu, mam nadzieję, że sytuacja pogodowa na południu w końcu jakoś się unormuje. Na żywioł wpływu nie mamy ale masz rację, betonoza powoduje, że skutki takich anomalii pogodowych są tragiczne. Śledzę doniesienia i trzymam mocno kciuki aby nie było gorzej - mam przyjaciół w Kłodzku, którzy przeżyli traumę w 1997 roku a teraz sytuacja u nich znowu się powtarza. Zresztą nie tylko tam widać ludzkie dramaty. Oby było ich jak najmniej.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
TAR 16:36, 15 wrz 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10796
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Przepisy mamy idealne, ale problem jest w tym, że budynki są odbierane bez wizji lokalnej, a dodatkowo na etapie, kiedy nie ma jeszcze ogrodzenia i wybetonowanych podjazdów. W projektach przedstawianych w starostwie, czyli na papierze wszystko jest jak należy. Papier wszystko przyjmie. Moi sąsiedzi betonowali powierzchnie kilka lat po odbiorze budynku.


Studnia musi byc zgodnie z PNB naniesiona na mapie przez geodete, wiec to wcale nie jest latwe do obejscia, my oprocz tego mamy wymog zrobienia szczelnosci szamba i zalaczenia badan wody do odbioru.
Na tych ktorzy betonuja i tak nie mam wpływu ale po fakcie mozna zglosic do PINBu wystarczy ze podpisze papier inspektor nadzoru, ja znam takie przypadki ze ludzie musieli rozbierac / przerabiac + ogromna kara do tego
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Polon 16:58, 15 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 710
TAR napisał(a)


Studnia musi byc zgodnie z PNB naniesiona na mapie przez geodete, wiec to wcale nie jest latwe do obejscia, my oprocz tego mamy wymog zrobienia szczelnosci szamba i zalaczenia badan wody do odbioru.
Na tych ktorzy betonuja i tak nie mam wpływu ale po fakcie mozna zglosic do PINBu wystarczy ze podpisze papier inspektor nadzoru, ja znam takie przypadki ze ludzie musieli rozbierac / przerabiac + ogromna kara do tego

Miałam też pisać, że odprowadzanie deszczówki przepisy i wymagania powinny regulować, tzn jasno wymagać, żeby wody opadowe były zagospodarowane. Pomyślałam jednak, że są takie miejsca, że z deszczówką problemu nie ma, więc przepis przyniósłby więcej złego niż dobrego. Nie pomyślałam, że wystarczy w planie miejscowym wpisać obowiązek, zgodnie z lokalnymi uwarunkowaniami.
Jak w PNB jest wymagany zbiornik, to już tak wielu chętnych nie będzie, żeby to olać.

W ogóle przepisy i normy dotyczące opadów, kanalizacji deszczowej, szacowanych ilości deszczu itd., są stare, nie odpowiadające dzisiejszej rzeczywistości. Są jednak podstawą do planowania i realizowania inwestycji, więc bardzo trudno jest zrobić coś inaczej, na zapas, na ulewy, ech, długo by o tym …
____________________
Malgo - u Polon
Polon 17:10, 15 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 710
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Budowa studni chłonnej w zestawieniu z całkowitym kosztem betonowania 100 m2 i więcej powierzchni to znikomy procent wydatków.
Obyłam wizję lokalna na zapłociu. Dziwnym trafem tam, gdzie spływa woda z podjazdu sąsiada powalone jest kolejne drzewo- 10-letni okaz jarząba szwedzkiego. Rośnie za płotem w tej samej linii co pochylona śliwa wiśniowa.
Tam nie ma specjalnie z kim rozmawiać. Kiedy sąsiad betonował swój teren, na moje pytanie, dlaczego nie robi odpływu liniowego odpowiedział, że ja się czepiam i nic mi się nie podoba. Tyle w tym temacie.

Przykro czytać takie rzeczy
Radzić też nie ma jak, bo swoją sytuację i swojego sąsiada znasz najlepiej i na pewno próbowałaś sprawę załatwić.
A droga wasza czy gminna?
____________________
Malgo - u Polon
tulucy 19:39, 15 wrz 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Czego wymagać od przeciętnego Kolwalskiego, skoro czesto urzędnicy fachowcy nie mają pojęcia o tym, czym się zajmują. W mojej starej gminie było dużo pól uprawnych na zmeliorowanych terenach. Potem pola rozparcelowano na działki budowlane. Koleżanka się tam budowała i musiała dołączyć do projekt budowlanego opinie z ojewódzkiego urzędu od melioracji. Żeby taką opinię wystawić, urzad zażyczył sobie, żeby i wektor zlikwidował sączki i przestawił mapę polikwidacyjną. I tyle w temacie. Ciekawe jak szybko wróci wodą w te tereny, skoro zlikwidowano urządzenia melioracyjne.
Rozmawiałam o tym z kolegą z dawnej pracy i on się za głowę złapał. Powiedział, że to sprzeczne z prawem, co ten urzad wymyślił. Bo nie wolno likwidować sączków, inwestor powinien dostać nakaz przeniesienia sączków w odpowiednie miejsce na działce, tak, by nie kolidowały z lokalizacja przyszłego domu. Parę hektarów tak potraktowano. Do tego dochodzi budowa po sąsiedzku kolejnych magazynów znanej firmy logistycznej. Działania bez wyobraźni.

____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 20:19, 15 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
darkowa napisał(a)


Ale ja z innym pytaniem
Jak usłyszałam, że tama w Międzygórzu przelewa, to pomyślałam o Ewie Pszczółce czy u niej wszystko w porządku.
O ile kojarzę to chyba masz z nią kontakt.



Próbowałam się skontaktować z Psazczółką, ale telefon jest głuchy (brak sygnału). Wschodnia i środkowa część kotliny jest mocno zalana i najprawdopodobniej nie działa tam prąd i internet.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
vita 20:25, 15 wrz 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
Ewa jest poza zasięgiem, ale bezpieczna. A woda wyrządziła u niej ogromne straty. Pisałam u Sylwii.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
LIDKA 20:30, 15 wrz 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10452
Jak bedzie gdzieś zbiórka funduszy na pomoc naszym dziewczynom to proszę o info.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies