Makao
16:26, 06 paź 2024

Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7417
Nie do wiary, że muchomorek wywołał tak obszerną dyskusję na tym wątku. Temat poruszony kilka dni temu potraktowałam jako ciekawostkę i nie przypuszczałabym, że przejdzie do etapu naukowych badań i przytaczania artykułów.
W sumie to ciekawe, że na tym forum ostatnio coraz częściej spotykam się z tak poważnymi rozmowami wywołanymi przez jedno zdanie które zostało zapewne wypowiedziane nie przypuszczając, że taką intensywną dyskusję wywoła
Ja zwykle na takie nowinki reaguję uśmiechem i bezdźwięcznym Hmm… potem sobie myślę - ciekawe
Czemu takie jedno stwierdzenie wywołuje chęć poważnych dyskusji?
Czemu aż tak bardzo potrzebujemy naukowych potwierdzeń ludzkiego postępowania bo nie wystarcza nam już to, że taka praktyka jest stosowana od pokoleń?
Mentalność człowieka bardzo się zmienia i coraz więcej wśród nas naukowców którzy nie wierzą w coś czego nie da się dotknąć/udowodnić i żeby w coś uwierzyli potrzebują dowodów, dowodów i jeszcze raz dowodów
A może tu o to chodzi
bo…
Jedna wzmianka między zdaniowa i człowiek nie potrafi się po prostu uśmiechnąć tylko wyciąga temat na tapetę czyniąc z tego życiową okazję do udowodnienia „patrzcie ja to zauważyłam” lub „patrzcie ile o tym wiem”.
Człowiek jest dziwny i dziwne intencje nim kierują często dla mnie nie zrozumiałymi
W sumie to ciekawe, że na tym forum ostatnio coraz częściej spotykam się z tak poważnymi rozmowami wywołanymi przez jedno zdanie które zostało zapewne wypowiedziane nie przypuszczając, że taką intensywną dyskusję wywoła

Ja zwykle na takie nowinki reaguję uśmiechem i bezdźwięcznym Hmm… potem sobie myślę - ciekawe

Czemu takie jedno stwierdzenie wywołuje chęć poważnych dyskusji?
Czemu aż tak bardzo potrzebujemy naukowych potwierdzeń ludzkiego postępowania bo nie wystarcza nam już to, że taka praktyka jest stosowana od pokoleń?
Mentalność człowieka bardzo się zmienia i coraz więcej wśród nas naukowców którzy nie wierzą w coś czego nie da się dotknąć/udowodnić i żeby w coś uwierzyli potrzebują dowodów, dowodów i jeszcze raz dowodów

A może tu o to chodzi

Jedna wzmianka między zdaniowa i człowiek nie potrafi się po prostu uśmiechnąć tylko wyciąga temat na tapetę czyniąc z tego życiową okazję do udowodnienia „patrzcie ja to zauważyłam” lub „patrzcie ile o tym wiem”.
Człowiek jest dziwny i dziwne intencje nim kierują często dla mnie nie zrozumiałymi
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą