Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 13:50, 02 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23802
Patrycjo, ciekawa jestem Twoich doświadczeń w uprawie pomidorów Dwarf. Chętnie o nich poczytam.
Sama nie mam duszy eksperymentatora. Jeśli coś działa (smakuje i owocuje), to nie odczuwam powodu, aby to zmieniać. No chyba, że pojawią się rewelacyjne opinie o jakiejś odmianie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:56, 02 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23802
Makao napisał(a)
Temat pomidorów widzę, och czyli wiosna blisko
Też mam za mało miejsca na warzywa i pomidorki ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Trzeba kombinować



Warzywnik mam całkiem spory jak na potrzeby dwóch osób. Mogłabym powiększyć poletko przeznaczone pod pomidory, tylko po co? Lepiej mieć więcej różnorodnych warzyw niż pomidorową monokulturę, której i tak nie przejemy.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 14:06, 02 lut 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12003
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Intensywnie paliłam od 19 roku życia, czyli w szponach nałogu byłam 46 lat. Tyle wystarczy. Aż strach pomyśleć, ile majątku puściłam z dymem.
Magara mi wytłumaczyła, że decyzję o rzuceniu palenia trzeba podjąć samemu. Moje wtrącanie się w decyzję męża przyniosłoby pewnie skutki odwrotne od zamierzonych. Rzuci, jeśli sam będzie tego chciał albo stany zdrowotne go przestraszą. Teraz nie będę się kopać z koniem.

No strach, fakt
Co do małżonka -absolutnie nie myślałam o jakimkolwiek namawianiu! Rzucenie palenia jest skuteczne wyłącznie przy posiadaniu odpowiedniej motywacji. Odpowiedniej dla danej osoby i to wyłącznie dana osoba może taką motywację w sobie znaleźć.
Miałam na myśli to, że mając pozytywny przykład tuż obok, małżonek być może znajdzie swoją motywację .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Makao 14:15, 02 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 6907
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Warzywnik mam całkiem spory jak na potrzeby dwóch osób. Mogłabym powiększyć poletko przeznaczone pod pomidory, tylko po co? Lepiej mieć więcej różnorodnych warzyw niż pomidorową monokulturę, której i tak nie przejemy.


To prawda. Po co sadzić więcej niż potrzeba. To u nas jednak więcej ludzi i chętnych do konsumpcji niż u Ciebie. Mam zdecydowanie za mały warzywnik. Muszę mocno kombinować
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
TAR 14:42, 02 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10405
Judith napisał(a)

No strach, fakt
Co do małżonka -absolutnie nie myślałam o jakimkolwiek namawianiu! Rzucenie palenia jest skuteczne wyłącznie przy posiadaniu odpowiedniej motywacji. Odpowiedniej dla danej osoby i to wyłącznie dana osoba może taką motywację w sobie znaleźć.
Miałam na myśli to, że mając pozytywny przykład tuż obok, małżonek być może znajdzie swoją motywację .


Hihi ja najpierw namowilam lubego a sama przestalam jakies 3 lata pozniej, jak zdrowotnie mnie dopadlo. Silny atak asmowy skutecznie mnie wystraszyl. Rzucialm z dnia na dzien ale tez sie wspomoglam desmoxanem, od niejednej osoby słyszalam, ze jest skuteczny.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 17:04, 02 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23802
Judith napisał(a)

No strach, fakt
Co do małżonka -absolutnie nie myślałam o jakimkolwiek namawianiu! Rzucenie palenia jest skuteczne wyłącznie przy posiadaniu odpowiedniej motywacji. Odpowiedniej dla danej osoby i to wyłącznie dana osoba może taką motywację w sobie znaleźć.
Miałam na myśli to, że mając pozytywny przykład tuż obok, małżonek być może znajdzie swoją motywację .


Po namyśle doszłam do wniosku, że mojego męża to nawet strach by nie zmotywował. On jest z tych, co twierdzą, że na coś trzeba umrzeć, a zalecenia medyczne traktuje bardzo wybiórczo. Czasem szkoda mi zdrowia, żeby przebijać się z logicznymi argumentami, bo budzą one większy opór niż zostawienie problemu bez mojej reakcji. Męska logika chodzi jakoś innymi trasami niż kobieca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:09, 02 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23802
TAR napisał(a)


Hihi ja najpierw namowilam lubego a sama przestalam jakies 3 lata pozniej, jak zdrowotnie mnie dopadlo. Silny atak asmowy skutecznie mnie wystraszyl. Rzucialm z dnia na dzien ale tez sie wspomoglam desmoxanem, od niejednej osoby słyszalam, ze jest skuteczny.


Zadziwiła mnie mocno skuteczność tego preparatu. Dla mnie to jakieś czary-mary. Zwykle podchodzę bardzo sceptycznie do takich medycznych wynalazków, co to rozwiązują problem rach-ciach. Pacholę też jest sceptyczne, więc mocno mnie zaskoczyła ta jego polecajka. Mus było spróbować.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:13, 02 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23802
Makao napisał(a)

To prawda. Po co sadzić więcej niż potrzeba. To u nas jednak więcej ludzi i chętnych do konsumpcji niż u Ciebie. Mam zdecydowanie za mały warzywnik. Muszę mocno kombinować


Mój warzywnik zajmuje niemal połowę ogrodowego miejsca. Mały nie jest. Na nasze potrzeby ma akuratne rozmiary. Większy wymagałby sporych nakładów pracy, a przecież nie o to chodzi, żebym ryła w tej ziemi godzinami. W warzywniku trzeba być z pracami na bieżąco. Nie ma zmiłuj się.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makao 17:19, 02 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 6907
To zazdroszczę akuratnej powierzchni jak tak.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
AgaBoso 17:05, 04 lut 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1044
Dziękuję za odpowiedź
____________________
Agnieszka Boso Przez Ogródek (lubelskie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies