Właśnie w weekend planuję zastosować Twoją metodę, czyli ubrać się ciepło i popracować choć godzinkę. Podobno u mnie ma być 8 stopni.
Jeszcze nigdy nie sprzątałam w styczniu ogrodu.
Haniu, w styczniu lutym zazwyczaj cięłam czereśnię. Ale wiem, że powinien być mróz. Nie wiem, czy teraz to zrobić. Patrząc na prognozy długoterminowe mrozów w dzień ma nie być, tylko w nocy.
Jak myślisz, ciąć, czy nie. Nie chciałabym czekać z tym do lata, bo czereśnia jest za wysoka i za gęsta
Cięcia unika się raczej w mroźne lub deszczowe dni. Lepiej zaczekać na słoneczny dzień z lekko dodatnią temperaturą. Jeśli będziesz robiła silne cięcie prześwietlające i odmładzające, to miejsce cięcia na grubszych gałęziach posmaruj Funabenem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haniu cytuję w całości, front jest niesamowity o każdej porze roku. Możesz być dumna, gratuluję!!!
No pięknie jest i przyjemnie pooglądać tak soczystą zieleń w styczniu
Pobieliłaś drzewa w sadzie, godzinka pracy w polu o tej porze daje tyle energii.
Łoo sadzonki pomidorów zacne, ja pewnie kupie gotowce. Planuje w tym roku w duzych donicach kilka krzakow. Do nasionek chyba nie mam cierpliwosci ani ręki
Front dziękuje za słowa uznania.
Prawie codziennie coś dłubię w ogrodzie. Pogoda bardzo sprzyjała działaniom na zewnątrz. W ogrodzie było bezwietrznie, a temperatura dochodziła do 10 stopni. Ścięłam już wszystkie trawy i większość kwiatostanów hortensji. W wersji na "gotowo" uporządkowałam dwie niewielkie rabaty na froncie: garażową i podokienną z ostrokrzewami i hortensjami. Na tych dwóch rabatach hortensje przycięłam już na docelową wysokość. Dzisiaj zrobiłam też oprysk ostrokrzewom. Zaatakował je jakiś dziwny grzyb powodujący powstawanie czarnego osadu na liściach i dodatkowo są na nich jakieś białe kłaczki. To dziadostwo zaatakowało też trzmieliny i dzwonki Poszarskiego. Doczytałam, że może to być przylepnica szklarniowa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz