Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

TAR 08:44, 11 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
mrokasia napisał(a)


Tiaaaa… tylko weź rusz dupsko z kanapy i zacznij ćwiczyć…
To nie żarcik. Właśnie zaczynam walkę o lepszą kondycję i ciężko to idzie. Ale kupiłam sobie ładne legginsy to może to mnie zmotywuje .


Ja ruszylam, na razie na rower stacjonarny ale przyznam jest ciezko. Kanapa jest taka wygodna Ale walcze, chce troche kondycje poprawic, bo na schudniecie nie widze szans. Wazne by sila byla i troche wzmocnienie miesniowe to juz bedzie niezle.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 10:32, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


Tiaaaa… tylko weź rusz dupsko z kanapy i zacznij ćwiczyć…
To nie żarcik. Właśnie zaczynam walkę o lepszą kondycję i ciężko to idzie. Ale kupiłam sobie ładne legginsy to może to mnie zmotywuje .


U mnie się sprawdza całodobowe noszenie opaski Mi Smartband. W telefonie mam aplikację do monitorowania dobowej aktywności, tętna, jakości snu i poziomu stresu . Zaprogramowałam 8 tysięcy kroków dziennie i po ich osiągnięciu mam sygnał z gratulacjami. To jakoś spełnia moją potrzebę nagrody i uruchamia endorfiny. Do dobowej aktywności można sobie dopisać bieganie, jazdę na rowerze tradycyjnym i stacjonarnym, pływanie, wiosłowanie i inne takie.
Te współczesne domowe urządzenia do uprawiania sportu motywują też elektronicznym odczytem spalonych kalorii i przebytego dystansu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:34, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
TAR napisał(a)


Ja ruszylam, na razie na rower stacjonarny ale przyznam jest ciezko. Kanapa jest taka wygodna Ale walcze, chce troche kondycje poprawic, bo na schudniecie nie widze szans. Wazne by sila byla i troche wzmocnienie miesniowe to juz bedzie niezle.


Jazdę na tym rowerze wprowadziłam jako stały punkt rozkładu dnia. Odpalam film i zaczynam pedałować. Mam ten komfort, że mój rozkład dnia nie jest narażony na zawirowania.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:36, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
TAR napisał(a)
Hania, to wlasnie zaleta zakladania ogrodu od nowa choc i tak sie bledow nie uniknie.


Na obecnym etapie życia wolałabym jednak uczyć się na cudzych błędach niż własnych. Po prostu szkoda mi już czasu i energii na naprawę tego, co "spieprzyłam".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makao 10:38, 11 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7425
Moim noworocznym postanowieniem było wrócić na siłownię i orbitreka po 4 letniej przerwie. Szło mi dobrze dopóki grypa A mnie nie rozłożyła. 3 tygodnie przerwy się zrobiło bo grypa osłabiła mnie strasznie. Na szczęście czuję że już jest dobrze więc czas wrócić do ćwiczeń.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Judith 10:39, 11 lut 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
mrokasia napisał(a)


Tiaaaa… tylko weź rusz dupsko z kanapy i zacznij ćwiczyć…
To nie żarcik. Właśnie zaczynam walkę o lepszą kondycję i ciężko to idzie. Ale kupiłam sobie ładne legginsy to może to mnie zmotywuje .

Ruszyłam i zaczęłam . Stało się to jesienią .
W aktywności fajne jest to, że staje się ona rutyną, elementem dnia. Teraz dziwnie mi jest, gdy pominę codzienny marszobieg .
Ładne nowe legginsy mogą być całkiem niezłą motywacją .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 10:44, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Makao napisał(a)

No i dałaś do myślenia


Wiesz Aniu, dzisiaj bardzo żałuję tego, że nie skorzystałam z propozycji rozmowy na temat starości, które nieśmiało proponowali mi moi rodzice. Protestowałam gwałtownie, kiedy chcieli mi przekazać informacje o rodzinnych dokumentach ("Przecież jeszcze nie umieracie"), dyspozycjach majątkowych ("Po co o tym mówić teraz"). Oni chcieli mi przekazać informacje o tym, jak stan ich zdrowia wpływa na ich życie, a ja wypierałam te informacje i namawiałam ich do zwiększenia aktywności i gimnastyki.
A potem już było za późno na takie rozmowy...i zostałam sama z porządkowaniem wielu spraw, a niektórych z nich nie da się ogarnąć z powodu braku kontaktu. Demencja jest okrutną chorobą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:47, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Judith napisał(a)

Sądzę, że inna prosta rzecz do realizacji to troska o zdrowie (profilaktyka rulez) oraz kondycję fizyczną (a tym samym również zdrowie) - na to nigdy nie jest zbyt późno .


Fakt, profilaktyka jest bardzo istotna. O starości trzeba zacząć myśleć ok. 45 roku życia.
Aktywność jest wskazana, badania profilaktyczne również.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:56, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magara napisał(a)


Haniu, bardzo lubię Twoją mądrość życiową i Twoje wnioski.
Dużo o starości myślę, czasem wydaje mi się, że może aż za dużo
Ale sporo myślę o mojej Mamie (która nijak nie chce dać sobie pomóc) i o sobie troszkę też, chociaż jeszcze się za staruszkę nie uważam
To są trudne tematy i wiele wyzwań przed nami - w odniesieniu do rodziców czy babć, ale też do nas samych.
W odniesieniu do nas samych można powiedzieć sobie, że będzie co będzie, i że na bieżąco będziemy podejmować decyzje odnośnie tego gdzie mieszkamy, jak sobie poradzimy z rzeczywistością i zadaniami, które mamy do wykonania. Ale powiedzenie sobie to jedno, upływ czasu to drugie, a trzecie - to przyzwyczajenie się do myśli, że kiedyś, na pewnych odcinkach, przestaniemy sobie dawać radę... Trochę tą myśl oswajam, ale bardziej mnie ona przeraża


Nic dziwnego, że myślenie o ostatnim etapie przeraża. Trudno nam sobie wyobrazić, że nie wejdziemy swobodnie do wanny, że przedmioty zaczną nam wypadać z rąk, że pamięć będzie nas zawodzić, że trudno nam będzie opanować instrukcje działania otaczających nas sprzętów, a świat zacznie się kurczyć do rozmiarów pokoju. Tych przerażających sytuacji jest o wiele więcej. Piszesz o trudnościach komunikacyjnych z Mamą. Być może minął ten czas, kiedy dało się o tym rozmawiać. Trzeba robić wszystko, aby samemu zrobić to odpowiednio wcześniej. Póki nasza ocena sytuacji podlega jeszcze racjonalnym wnioskom.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:57, 11 lut 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Judith napisał(a)

Ruszyłam i zaczęłam . Stało się to jesienią .
W aktywności fajne jest to, że staje się ona rutyną, elementem dnia. Teraz dziwnie mi jest, gdy pominę codzienny marszobieg .


Też dostrzegłam tę rolę rutyny w osiąganiu swojego celu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies