Dwójki bardzo mi się podobają. Nie zastanawiałabym się gdyby miały 20 i 15 cm - takie by były widoczne. A tak to może być słabo. Ja czasami długo dojrzewam do decyzji
Z impregnatem spróbuję na wolnej kostce. Zobaczymy. Po 10 latach stanowczo zmienił mi się gust. Kiedyś taka kolorystyka to było dopiero coś

Teraz razi.
I te skrzynie też teraz jakoś tak nie na miejscu są. Taki przechowalnik, tylko na widoku. Coś z tym zrobię na wiosnę. Materiały mam tylko robota własna. Potrzeby też się zmieniają

Kiedyś myślałam o niewielkim oczku wodnym. Nie tam a trochę wcześniej przed umbrą i tulipanowcami. Tylko tam jest naprawdę mało miejsca a ja i tak już w tym ogrodzie wszystko co mogłam to ućkałam. Może kiedyś wrócę do tej myśli