Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

mrokasia 09:30, 18 mar 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Iwonka, będzie dobrze!!! Musi być!!!
Dobrze robisz z mamą. Powiedz jej jeszcze by to co może z tych zakupów umyła przed włożeniem do lodówki np. opakowanie z serem żółtym. Tak na wszelki wypadek, nie wiadomo kto tego wcześniej dotykał.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
galgAsia 09:31, 18 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Wiesz, pytania typu: po co? dlaczego? pozostaną chyba bez odpowiedzi... Nie sposób znaleźć na nie sensownej odpowiedzi, co nie znaczy, że nie będą podejmowane próby i różni hochsztaplerzy, szamani, oszuści będą próbowali dla siebie coś ugrać naszym kosztem. Co do tego nie mam złudzeń, ale też specjalnie się tym nie przejmuję...

Natomiast ważne dla mnie jest, ile każdy z nas wyciągnie z tej lekcji, co po tym swoistym armagedonie okaże się dla nas ważne - troska o rodzinę? dbałość o osoby starsze? zabezpieczenie podstawowych potrzeb na dłuższy okres czasu? spojrzenie na swoją przyszłość i zadbanie o nią? Każdy ma / miał różne priorytety, różne potrzeby i doświadczenia. Na ile i jak to się zmieni? Czy spowoduje refleksję? czy zmieni podejście do życia? Ciekawe...

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
inka74 11:45, 18 mar 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Jola, racjonalne wytłumaczenia są potrzebne, masz rację. Tylko świat nie jest racjonalny. Niektórych rzeczy nie da się wytłumaczyć. Możesz zrobić wszystko, co tylko można a i tak polec przez głupotę innych.

Jak widzę te babcie nadal podobno codziennie przychodzące po bułkę i serek to się zastanawiam, czy oglądają telewizję. I pana obrażonego jak został wyproszony ze sklepu i poproszony o zaczekanie na zewnątrz bo wewnątrz było już 3 osoby a kartka na drzwiach jak wół wielka. I panią zdziwioną, że używam rękawiczek jednorazowych na zakupach (dobrze, że je mam w domu ze starych zapasów). Niektórzy są bezmyślni, myślą, że są wieczni i im to już nic nie pomoże. Ale co z tego jak on/ona nie będzie bardzo chory ale zarazi kilkanaście innych osób? W sumie najgorsze jest to, ze nie wiesz czy jesteś nosicielem bo możesz przechodzić to bezobjawowo.

Nic, zobaczymy co będzie dalej i ile to potrwa. Co jakiś czas na świecie były już pandemie skutecznie redukując ludzkość. Może matka ziemia w ten sposób broni się przed nami.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
BKosimkArt 15:55, 18 mar 2020


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
To raczej człowiek przez swoją głupotę sam się wyniszczy...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Gruszka_na_w... 16:27, 18 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
Wiesz, pytania typu: po co? dlaczego? pozostaną chyba bez odpowiedzi... Nie sposób znaleźć na nie sensownej odpowiedzi, co nie znaczy, że nie będą podejmowane próby i różni hochsztaplerzy, szamani, oszuści będą próbowali dla siebie coś ugrać naszym kosztem. Co do tego nie mam złudzeń, ale też specjalnie się tym nie przejmuję...

Natomiast ważne dla mnie jest, ile każdy z nas wyciągnie z tej lekcji, co po tym swoistym armagedonie okaże się dla nas ważne - troska o rodzinę? dbałość o osoby starsze? zabezpieczenie podstawowych potrzeb na dłuższy okres czasu? spojrzenie na swoją przyszłość i zadbanie o nią? Każdy ma / miał różne priorytety, różne potrzeby i doświadczenia. Na ile i jak to się zmieni? Czy spowoduje refleksję? czy zmieni podejście do życia? Ciekawe...



Nie zmieni. Ludzie nie posiadają w masie umiejętności uczenia się na błędach.
Obecności herosów zawsze towarzyszą szuje. Skłonność do poszukiwania łatwych recept, szybkich rozwiązań wciąż ma się dobrze.
A pamięć o koronawirusie, o strachu szybko ulegnie zapomnieniu. Tak jak zapomniano o wszystkich wcześniejszych traumatycznych wydarzeniach.
Przewartościowanie swojego życia to ciężka i mozolna praca. Beztroska jest łatwiejsza.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
inka74 20:50, 18 mar 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ja bym to raczej tak jak Basia nazwała głupotą. Obawiam się, że niewiele do ludzi trafi a raczej będzie wzajemnie obwinianie się. Ech...

Z przyjemniejszych rzeczy - trochę ogrodu udało mi się posprzątać jakoś tak łyso nagle się na rabatach robi.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Nowa12 21:23, 18 mar 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Ja też zakupy mamie pod drzwi i rozmawiam tylko przez telefon. Nie darowałabym sobie jakby się okazało że ją zaraziłam.
Od dzisiaj pracuję zdalnie. Takie czasy i trzeba je przetrwać.
Oby szybko minęły.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
inka74 06:30, 20 mar 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Agatko, tego się trzymamy, oby szybko to wszystko minęło.

Choć jak rozmawiam z koleżankami z Włoch to tam dopiero teraz panika nastała.

A z innej beczki - zabrałam się za próby malowania kostki i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jeszcze zobaczę tylko jak z trwałością tej powłoki ale wychodzi na to że da się pomalować i może być ładnie.
Po prawej 2 pomalowane kostki jedna jaśniejszym szarym a druga grafitem. wielkiej różnicy nie ma a po lewo dla porównania moja granitowe ze ścieżki i oryginał żółty, który bez mycia malowałam. Myślę, że będzie ładnie. Ten impregnat nie tworzy takiej naklejonej warstwy farby a wnika w pory i wygląda to tak, jak normalna kostka. To na razie jest tylko raz malowane. Na jaśniejszym kolorze widać przebitkę żółci.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:35, 20 mar 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
I krokusikowo. Zachwycają mnie te maleństwa
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:45, 20 mar 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Iryskowo się całe otworzyło


A krokusiki teraz z rana śpią


Jak słońce świeci to jednak ogród nabiera innego wymiaru
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies