Co do czosnków nie zawodne i przybywa z roku na rok purple sunsation.
Co do ilości wody mam takie przemyślenia( nie wiem jak tam się układają kierunki świata)
1. Pod tujami mimo spadku będzie sucho bo tuja płytko się korzeni i masę wody wypija cały rok w zimie też.
2. Tuje będą zasłaniać nie tylko światło, ale i opady, nawet na całkiem wolnej przestrzeni to robią bo u nas rzadko pada bez wiatru, a jak cos rośnie od zawietrznej nie ma szans na podlanie w tej sytuacji.
3. Dom robi za druga osłonę deszczową, do tego rynny odbierają wodę z dachu.
Tak, że raczej to miejsce docelowo będzie pewnie wymagało stałego podlewania.
Co do rozkładu limek, nie wiem jak wysoko docelowo zamierzasz im pozwolić rosnąć, ale moje pomimo mocnego cięcia w ciągu5-6 lat z patyczków( bo to były ukorzeniane przez Katkę patyczki) Są już mojego wzrostu i maja każda przynajmniej po 1.5 m szerokości.
tu są tylko 4 hortensje wsadzone, pierwsza polar bear i kolejno trzy limki
na długości 9-10 metrów
tej na poprzedniej fotce nie ma bo to z innego miejsca dla zobrazowania odległości pergoli od woliery( Pergola po lewej obrośnięta w całości clematisem, a daszek woliery w prawym górnym rogu widoczny)
z wysokości wzroku cyknięta fotka
Jak zobaczysz daj znać usunę