no niestety na to mi wyglada, ze masz je z lekka przesuszone, u mnie bylo sporo opadow i rabata pod rynna jest nieustannie zalewana, tworzy sie tam bajorko(dosc szybko wsiaka) ale zawsze jest mokro, stad rosna tam miniaturowe choiny poduchy, wierzba Hakuro, Hortensja kosmata i brzoza Golden Treasure. wszystko podsadzone dzwonkami poszarskiego. Hakuro robi swietny cien hortce, choinom i goldence. ale jak lopatke wbijam to tam zawsze mlaska.

ponoc smierdzi zgnila kapucha a wyglad doroslego grzybka przypomina meski narzad zostaw ku edukacji

Asia, ja bym wywaliła, śmierdzi okrutnie padliną a poza tym jest trujący. To rodzina sromotnikowatych.

to co? masz miejsce na kolejne cztery sztuki?
bo ja muszę przetestować coś nowego

No ładnie, pani, ładnie . Nie marudzić, że wszystko rośnie .
Ta brzoza to może też więcej słońca potrzebuje???

No ładnie, pani, ładnie . Nie marudzić, że wszystko rośnie .
Ta brzoza to może też więcej słońca potrzebuje???

miejsce zawsze sie znajdzie, rynien troche jest jakby co to chetni tez sie znajda

nie jestem przekonana, u mnie w sloncu byla strasznie zółta i cherlawa, teraz ma świetlisty polcien i odbija złe prowadzenie poczatkowe

rośliny na nowej rabacie rosną jak szalone. dobra ziemia robi swoje
niestety, widzę już po lipowej, że to wystarcza tylko na pierwszy rok, dwa najwyżej. potem korzenie przerastają i wszystko zwalnia. pod lipami rośliny stoją jak zaklęte.





to zestawienie na pierwszym i ostatnim zdjęciu nie wyszło tak jak planowałam; ten dereń w innym miejscu miał białe obwódki, tutaj zrobił się jakiś żółtawy. różowy zawilec mi jednak nie pasuje.
brunnery dają czadu i nic ich nie rusza

napisała i poszła sobie, no....




Aniu, a ja się boję jej udzielić
Zajrzałam do Twojego wątku i widzę, że rabata, którą obsadziłaś wg mojego pomysłu idzie do przeróbki. Czyli mój pomysł się nie sprawdził. I jak tu dalej radzić?

Asiu

Nie do końca do przeróbki
Obraz ogólny zachowany ,
Jedynie altana nie powstała jeszcze ……………….
ale cały czas się nad nią zastanawiam ,

Oczywiście porady bardzo mile widziane ,
jestem wdzięczna za plan ,
Niestety jednak nie jestem zbyt konsekwentna ( wybacz proszę )
Ale cały czas zaglądam do tego planu
Na swoją obronę mogę tylko napisać , iż to były moje początki z ogrodem

Bardzo podobają mi się Twoje pomysły ,
i pięknie wyglądają projekty na ogrodowisku