Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

Anda 08:39, 12 gru 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33546
Wpis byl bez sensu



____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
makadamia 08:52, 12 gru 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Obiecałam skany z książki

Tak wygląda ilustracja do tematu ścinania i ściółkowania



a teraz efekt, do jakiego dążymy


____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 09:08, 12 gru 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
A teraz clou, czyli projekty rabat

Autor zakłada, że rośliny są na tyle uniwersalne, że poradzą sobie w każdych warunkach strefy umiarkowanej. O glebie pisze najczęściej "przeciętna, zdrenowana" i dzieli je tylko pod kątem dostępności słońca. Projekty są luźno inspirowane znanymi ogrodami lub obrazami impresjonistycznymi. Autora nie tyle interesują poszczególne rośliny, ile efekt, jaki daje cała kompozycja. Ostatnie zdjęcie z poprzedniego postu jest podpisane "grupa roślin to nie samba o jednej nucie. Chodzi o kompozycję. Nie słucha się muzyki z powodu upodobania do jednej nuty."

Każda rabata to prostokąt 10x14 stóp. Jeśli dobrze przeliczyłam, u nas to będzie 3x4metry, siatka jest rozrysowana co 30 cm.




____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 09:10, 12 gru 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
A teraz rabaty cieniste
kolorowe


i - dla odmiany - mieszanka trzech rodzajów carexów
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Margerytka40 09:42, 12 gru 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Fajne te projekty Asiu, aż chyba zrzuty sobie zrobię . Na temat przygotowania gleby nie będę się wypowiadać bo pod tym względem to ja raczej tradycjonalistka choć nie powiem wszystko co wiąże się z oszczędzanie roboty bardzo dla mnie kuszące z racji areału do przewalenia. Te rabaty mimo, że przemieszane gatunkowo i nie pod linijkę fajnie się prezentują. Trochę słabo widzę nazwy, muszę chyba z tabletu przejść na komputer
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Poppy 10:00, 12 gru 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Kokesz napisał(a)


Raczej zamieszam bo nie polubiłam, u mnie te pod linijkę wyglądały sztucznie.
Tylko muszę się nauczyć ładnie mieszać; )


Kokesz, moja mama chciala sie nauczyc takiego nie pod linijke. Prosilam,by po prostu rzucila sobie tulipany, gdzie popadna, a pozniej je po prostu posadzila, ew zwiekszyla liczbe w niektorych miejscach i takie tam. Nie dala rady. Pozbierala i posadzila pod linijke. A ja uwielbiam od lat te jej tulipany pod linijke, cynie pod linijke, no wszystko jednym slowem. Nawet jak sie jej astry czy lwie paszcze wysieja, to i tak je przeflancowuje co roku pod linijke.
Nie wiem, czy wyglada to sztucznie, wyglada ok jak dla mnie, ona sie chyba nie nauczy innego, bo to nie w jej naturze.

I na pocieszenie Ci powiem, ze jak zerknelam na te rozrysowane nasadzenia, naturalistyczne,ktore Asia wkleila nizej, to wychodzi mi, ze tak kropka w kropke nie dam rady skopiowac, bo bede sadzic po mojemu. Ty, ze swoimi umiejetnosciami sadzenia pod linijke skopiujesz to znacznie lepiej I bedziesz miala ladniej
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 10:39, 12 gru 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
makadamia napisał(a)


Oooo, cześć Poppy - wielkie dzięki za tak wyczerpującego posta i szczegółowe informacje
To pierwsze tak zdecydowane potwierdzenie, że metoda się jednak sprawdza
Mnie ciężko było przetrawić te rewelacje: przecież ziemia pod trawnikiem jest ubita - jak rośliny mogą się w niej zakorzenić?
Do tego: jakim cudem ziemia pod trawnikiem ma być wystarczająco żyzna dla bylin, skoro przy koszeniu trawnika całą skoszoną trawę się zabiera a do tego co najmniej raz w roku robi się wertykulację i dokładnie wybiera cały susz? Przecież właśnie dlatego trawnik trzeba regularnie nawozić i robi się to dużo częściej niż w przypadku rabat. No i nie oszukujmy się: oprócz Waldka nie kojarzę nikogo, kto na trawniku stosuje tylko i wyłącznie nawozy naturalne.

No ale najwyraźniej to działa. To świetna wiadomość, bo jedna znajoma zabiera się w przyszłym sezonie za swój ogródek i już się załamała, jak jej powiedziałam, że ma brać przykład z Mariposy


Asiu, jest jedno ale. Moj trawnik nie jest ogrodowiskowy Jest angielski, ale w stylu takim nieprzemeczajacym sie. Pewnie w ogole nie jest to trawnik Ale tak samo, jak wiekszosc trwanikow moich sasiadow i ogrodow pokazowych. Tzn moj jest taki tymczasowy, na czas tworzenia ogrodu, byl jak sie wprowadzilismy, wiec nie bylo sensu zmieniac, nowy zaloze jako ostatnia rzecz w ogrodzie, takie wykonczenie calosci i kropka nad i. Moze go potraktuje lepiej niz obecny, ale na taki wypasiony, pochlaniajacy kupe czasu na pewno sie nei zdecyduje
Rosnie w nim co chce, czyli stokrotki i koniczyna. mech mam tylko w jednym miejscu (zrobie tam kolejna rabate), pojedyncze mlecze wyciagam. Nigdy nie podlewam trawnika, weic jak jest sucho, to stokrotki i koniczyna sa pieknie zielone Jest duzo owadow, czyli wszystko to, co lubie. Po zeszlorocznym zadeptaniu i tegorocznym braku wody o dziwo jesienia jest piekny, soczyscie zielony, w szoku jestesmy, ze w ogole jest, ale jak widac to ten angelski klimat. W tym roku gdzies zniknely stokrotki i koniczyna, coz trudno, albo wroca, albo nie nic z nim nei robie praktycznie, tylko jest koszony, jak potrzeba, bywa, ze go wygrabie porzadnie raz na rok, ale to tez nie co roku. Nawiozlam go chyba raz w ciagu 6 lat, kompostem
Sa pod nim dzdzownice, w okresie poznej jesieni, zimy i wczesnej wiosny, a zwlaszcza w okresie tzw mokrym robia sie na nim tzw worm cast (nie wiem, jak to po polsku,bo slownik mi podaje 'slady dzdzownicowe') Takie kupy dzdzownicowe, jak wyschna to albo sie same rozpadaja, albo pomagam im taka miotla.
https://www.google.co.uk/search?q=Worm+casts&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjbp76E_JnfAhXOyqQKHbzpAMcQ_AUIDigB&biw=1455&bih=717
Niektorzy z tym walcza, ze wzgledow estetycznych, ale ja nie. Nie przeszkadza mi, musialabym byc szalona, by je wypedzac, np regulacja ph. Uzyzniaja mi glebe, te dzdzownicowe kupki uzyzniaja trawnik tak naprawde, wiec sa ok. Nie rzuca sie w tych miejscach ani mech, ani inne chwasty.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
makadamia 12:41, 12 gru 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Margerytka40 napisał(a)
Fajne te projekty Asiu, aż chyba zrzuty sobie zrobię . Na temat przygotowania gleby nie będę się wypowiadać bo pod tym względem to ja raczej tradycjonalistka choć nie powiem wszystko co wiąże się z oszczędzanie roboty bardzo dla mnie kuszące z racji areału do przewalenia. Te rabaty mimo, że przemieszane gatunkowo i nie pod linijkę fajnie się prezentują. Trochę słabo widzę nazwy, muszę chyba z tabletu przejść na komputer


Prawda?
Mnie też podobają się te projekty - jakoś tak ładnie wyglądają, że od razu mogę sobie wyobrazić jak to będzie wyglądało w rzeczywistości
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Kokesz 13:14, 12 gru 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6691
Ja też mam w trawniku te kupki dżdżownicowe myślę, że jak sporo pada, to dżdżownice wychodzą na powierzchnię i stąd się one biorą, chyba?
U mnie się te kupki trochę wgniatają w trawnik podczas chodzenia i są takie gołe placki ziemi ale myślę, że na wiosnę się wypełnią nową trawą.
Tylko szkoda mi tych robaczków, bo u mnie całe chmary gawronów na nie polują zimą niestety ...
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Kokesz 14:11, 12 gru 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6691
Faktycznie fajne te rabaty, część roślin rozszyfrowałam, część niestety nie.
Układ roślin mi się podoba, szczególnie w realu pięknie wyglądają.
Widzę dużo czosnków między trawami, muszę rozmnożyć mój allium millenium, który dostałam w prezencie.

Żeby tak skosić rabatę kosiarką, musiałaby być sama bylinówka bez zimozielonych, a tu raczej większość ma rabaty mieszane, tak myślę.
Trochę szkoda by mi było jednak tak radykalnie wjechać maszyną...
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies