Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

makadamia 17:48, 24 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)
To jeszcze ja z pytaniem: a z jakiego jednego katalogu?

Wydaje mi się, że to raczej wiele katalogów jednego stylu: wielki telewizor na ścianie, sofa jak do uczty rzymskiej, niski stolik. Obok gdzieś kominek, stół wielki i krzesła oraz koniecznie komoda i wyjście na taras.



Ewciu,

Jest tylko jeden KATALOG: ikei.
Jego pojawienie się to doroczny punkt programu wszystkich blogów wnętrzarskich

Lastryka w kuchni udało mi się uniknąć ale i tak mam złe skojarzenia
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 17:53, 24 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)
Jedna angielka, a było to 100 lat temu gościła w Polsce. Dziwiła się miejscowym obyczajom. Zwróciła uwagę na piec kaflowy solidny. Zapytała: "jaka jest jego rola?"

"Grzeje, daje ciepło" - odpowiedział Gospodarz.

"A to nie macie kominków?" "Nie, piece"
"A to jak patrzycie na ogień?" - zapytała owa lady.

Ja jestem z tych co wolą piece (choć mam i kominek). Kozy jeszcze nie mam ale będzie (kiedyś) w łazience.


Kiedyś czytałam, że Polacy, którzy wyjechali w XIX w do Anglii, budowali tam piece. Nie oszukujmy się - kominki jednak gorzej grzeją (nie wspominając już o niebezpieczeństwie pożarowym). Anglicy cmokali, podziwiali, doceniali, ale jak tylko Polacy wyjechali dalej, do Stanów, to piece rozebrali. Siła przyzwyczajenia.
Tak samo jak z odrębnymi kranami do zimnej i ciepłej wody
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dragonka 20:10, 24 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
matko, Asia, Ty masz cudowną zdolność wywoływania fajnych dyskusji Od patyny w ogrodzie poprzez lastryko w kuchni, tetrowe kiecki i meblościanki z Prl-u
A znasz jakiś sposób na koguta co pieje za płotem od 3.40 w nocy? Pierzasty skurkowaniec, spać nie daje..
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
sylwia_slomc... 20:14, 24 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Ja znam, napuścić lisa na niego
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
wiklasia 20:32, 24 sty 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
sposób na koguta - rosół
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
makadamia 20:34, 24 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Tylko potem zostaje pytanie: co zrobić z lisem?

Basiu, to nie ja - to forumki takie rozmowne tu zaglądają

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Gruszka_na_w... 20:42, 24 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Ależ fajną miałam lekturę na koniec tego ciężkiego dnia.
Uwielbiam polskie wzornictwo z lat 60-tych. Pluję sobie w brodę, że nie zadbałam o zachowanie rodzinnych mebli. Zostały mi tylko na stanie zasłony w "picassy". Niestety za krótkie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Dragonka 20:49, 24 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
wiklasia napisał(a)
sposób na koguta - rosół
ale kogut nie mój
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Dragonka 20:51, 24 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
makadamia napisał(a)
Tylko potem zostaje pytanie: co zrobić z lisem?

Basiu, to nie ja - to forumki takie rozmowne tu zaglądają

a pamiętasz lisowe kołnierze hit lat 80-tych? Z pyskiem jako klamra spinająca, pamiętam jak się nim bawiłam, oczywiście jak Mama nie widziała..
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
Toszka 21:39, 24 sty 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
roma2 napisał(a)
Ano Znam znam.

Zapomniałam tylko wcześniej napisać, że ten luz w ogrodzie, powinien dotyczyć też właścicieli, którzy sami sobie narzucili pedanterię w każdym calu. Piszę o tym, bo miałam okazję być w takim ogrodzie. Ładnym i przemyślanym. I niezwykle zadbanym. Wszystko pięknie, tylko, chcąc pooglądać bliżej rabaty, czułam na plecach wzrok właścicielki i z każdym krokiem miałam wrażenie, że przybywa mi kilogramów (jakbym ich miała mało ), bo depczę trawkę. Odechciało mi się łażenia i zaglądania. To było jak lizanie lodów przez szybę i to z poczuciem winy, że ubrudziłam szybę


Powiem szczerze, że mnie też przerażają takie pedantyczne ogrody. Tak samo jak pedantyczne wnętrza. Piękne na fotkach do pokazywania (na pintereście), ale niezdatne do użytkowania. Znajoma opowiadała, że była w gościach w świeżo wyremontowanym domu. Przepiękne wnętrze, piękne meble... nie do użytkowania. Wnętrze było pokazowe tak by otworzyć drzwi, pęknąć z dumy jak pięknie urządzone i drzwi zamknąć, bo nie daj bóg gość ufafluni tapicerkę, albo co gorsza zarysuje mebel lub podłogę.
Te inspiracje wnętrzarskie takie są właśnie - fotogeniczne, cudne, nieskazitelne. Do podziwiania... i bieżącego sprzątania

makadamia napisał(a)


Ewciu,

Jest tylko jeden KATALOG: ikei.
Jego pojawienie się to doroczny punkt programu wszystkich blogów wnętrzarskich
(...)

I to mnie bezustannie zadziwia, bo ten durny trend wzorowania się na tym katalogu charakterystyczny jest dla polskich blogów.... wszędzie w Europie meble tej firmy uważane są za tanie zamienniki dla młodych ludzi na początkowej drodze swojego samodzielnego życia i dorobku.
Co ciekawe, na zachodzie towar z tego sklepu uważany jest za tani, tymczasowy zakup. W Polsce, przy naszych pensjach sklep ten wcale tani nie jest... co podważa główne założenia założyciela
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies