Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

makadamia 12:06, 30 kwi 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
AnnaMS napisał(a)

Z tą głową to większość ogrodników i ogrodniczek tak ma, zawsze coś nie pasuję


i o 10 cm w prawo.
a potem o 5 w lewo.

na początku kwietnia właśnie tak przesuwałam jedną kocimiętkę i widzę, że ma połowę wielkości pozostałych
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
April 12:11, 30 kwi 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11455


I dlatego robię sobie sama, M nie robi, więc się nie wtrąca. Pyta tylko czy mam siłę i czy odkładać na wózek inwalidzki na starość, czyli już niedługo
____________________
April April podbija las Mazowsze
makadamia 12:25, 30 kwi 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Też robię sama co tylko mogę ale krawężnikom nie dałam rady.
Zresztą, o ile pamiętam, to jak eM układał krawężniki, to ja taczką woziłam ziemię.

Em na szczęście wtrąca się rzadko, ale za to często narzeka, że za dużo czasu spędzam w ogrodzie i rodzina zaniedbana. Ma w sumie rację
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Poppy 12:28, 30 kwi 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
makadamia napisał(a)


Przecież Ty dopiero zaczynasz, to co tu porównywać
Poza tym, jak się ma takie widoki jak Ty, to ogródek tak jakby traci na znaczeniu.
Jak się ma takie widoki jak ja, to każdy kwiatek ma znaczenie




To mozesz przyjechac do mnie, na pewno sie podbudujesz
A widokow tez nie ma, w dodatku teraz cien od noworozbbudowywanego budynku sasiadow, garaz, murki w podobnym stanie do Twoich, ktorych sasiad nie ma zamiaru wymieniac (jak murek padnie, to pewnie wymieni na nizszy plotek, zeby bylo taniej)
i do tego takie warunki ogrodowe, ze praktycznie mam kilka tygodni w roku na zmiany, a ciezko mi sie wpisac z moimi warunkami zdrowotnymi w ten czas i tak to idzie juz latami...

Kraweznikami sie nie martw, popatrz jak ma Iwonka poszerzane, widac kazda zmiane, i wyglada to ok, wiec u Ciebie tez bedzie, jakby co.
Nie jest zle, chociaz nie jest jeszcze tak, jak bys chciala. Moze faktycznie b ugladzony kierunek b sie wpisze w ogrod miejski niz dzikie naturalistyczne nasadzenia, cos sobie wyposrodkujesz i bedzie ok.
A pamietasz, co to za paproc, ta aksamitna? To ta metaliczna?
A jesli chodzi o tawulki to one lubia wilgoc, nie wiem, czy pod lipami znajda, ale jak daja rade to bym je tam zostawila, ale wyprobowala tez inna nowa miejscowke. Bo one jak lubia glebe i maja mokro, to przyrastaja jak glupie i mozna je dzielic i dzielic.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
tulucy 12:29, 30 kwi 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
kurczę... miałam fale, potem linie proste, teraz znowu zaokrąglam i jeszcze tłumaczę m, że to dla jego wygody, bo w kątach prostych ciężko mu na pewno kosić
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
sylwia_slomc... 12:42, 30 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86007
Czytam i się podśmiechuje pod nosem, bo chyba wszyscy tak mamy, ze jak sie zachwycimy cudzym ogrodem to potem nasz własny już nam sie tak nie podoba jak pierwotnie......ale wynika to z tego moim zdaniem, że swój widzimy na co dzień i nie potrafimy już dostrzec jego urody tak samo jak ktoś kto go widzi po raz pierwszy
Nam się po prostu opatrzyło już Poza tym gdyby nie zdjęcia to zapominamy jak wyglada w kolejnych porach roku, to ogladając zimą fotki z lata widzę, że jednak było nieźle. Co do trudności uprawy bylin pod drzewami, mam takie przemyślenia, że może warto by spróbować zrobić rabaty wyniesione ciut ponad korzenie drzew( wiadomo nie przy samym pniu) ale na pewno stopniowe podnoszenie bogatą ziemią i kompostem dało by zadowalajace efekty

Tawułki sa też z wyższych odmian, ja mam jedną taka, która mi sięga do pasa jak kwitnie i też kwitostany zasusza
Jasnoróżowy kwiat....niestety kupiona przed forum i nazwy nie znam
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
inka74 13:07, 30 kwi 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Asiu jak tak będziesz marudzić zamiast pozytywnie się nakręcać to na róże w czerwcu nie wpuszczam (( ja przez was doła teraz złapię i wasze marudzenie . Mam zaległości w wątkach bo trochę pracowity tydzień mam i to nie w moim ogrodzie niestety, ale takie jest życie. Na niedzielę się piszę, przynajmniej na chwilę obecną. Zadzwonimy się
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 13:16, 30 kwi 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Krawężniki wmurowane nie są przeszkodą. O ile rabatę poszerzasz czy kawałek rabaty dodajesz. Nawet na podmurówce da się je wyjąć w razie potrzeby. Czasami samej trzeba zakasać rękawy i nie patrzeć na eMa. Ale u ciebie kształty są dobre. Ze 2 tuje bym usunęła i już by było dużo łatwiej
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
AnnaMS 13:20, 30 kwi 2019


Dołączył: 04 gru 2017
Posty: 2103
makadamia napisał(a)


i o 10 cm w prawo.
a potem o 5 w lewo.

na początku kwietnia właśnie tak przesuwałam jedną kocimiętkę i widzę, że ma połowę wielkości pozostałych

____________________
Zielony zakątek z Antonówką
Kokesz 13:24, 30 kwi 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
malgol napisał(a)


Też żałuję ,że sobie okrawęznikowałam trawnik.Chętnie bym powiększyła rabaty,ale przebudowa tych obrzeży mnie przerasta a eM to chyba zawału by dostał. Z rozrzewnieniem wspominam wykopaliska Izy Ursy...u mnie to nie przejdzie


Mam to samo
eM specjalnie okrawężnikował swoje oczko w głowie czyt. trawnik. Na szczęście kostka tylko wstawiona w ziemię więc może kiedyś się uda
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies