Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

inka74 12:55, 30 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ja z kocimiętkami to chyba co roku je będę dzielić i przesadzać. Przynajmniej te duże. Ogranicza to ich ekspansję. Mam 2 ogromne. Jedną na wiosnę przesadziłam i jest o 15 cm niższa i mniejsza niż ta nieruszana, taka akurat do wielkości rabaty. A to drugie bydlę już nie wiem jak ograniczyć. Szkoda mi jej bo w sumie bardzo ładnie kwitnie ale jest po prostu za duża na to miejsce. Jakby ktoś chciał mam do wydania.

Asia - do mnie też na szaberek zapraszam. Ze 4-5 rodzajów host mam do podzielenia/oddania. Teraz liliowce dzieliłam - jakby ktoś reflektował - jeden duży ciemno brązowo-bordowy a drugi spora kępa Stella. Floksy wydałam bo na O to one średnio popularne ale w razie co jeszcze bardzo duża kępa została. Zostały mi w sumie 2 małe kocimiętki Purrsian Blue, niby niskie, zwarte ale sadzonki były tak mikre, że nie wiem jeszcze jak to się zachowuje. Całkiem ciekawą kupiłam kocimiętkę Grog - też ma być niska i zwarta. Na razie ładnie intensywnie kwitnie. Musze wymienić poprzednią z rabaty przy kuchni bo ta jest za duża po prostu, rozkłada się jak talerz. Nigdzie za to nie mogę namierzyć Superby.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
UrsaMaior 13:06, 30 maj 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Jak to średnio popularne? Ja chętnie floksy przygarnę, tylko czy mogą poczekać chwilę na odbiór?
____________________
ogród pod lasem
makadamia 13:12, 30 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
O matko!.
Miałam ograniczać gatunki, a tu z każdej strony "weź to ode mnie" "i ode mnie" "i ja też mam do wydania!"
No strach się bać po prostu

Dobrze że akurat stare liliowce udało mi się sprzedać na działkę letniskową, to mam jeden(!) metr kwadratowy wolnej przestrzeni
Aaa, i drugi metr kwadratowy po wyciepaniu jednej yukki
Mogę szaleć

Iwonko, wybieram się do tej Twojej szkółki (rozejrzeć się za jakimiś krzakami na wysokim pniu - lub za drzewkiem kolumnowym - pod ten murek, co ostatnio opustoszał), to przy okazji zajrzę i do Ciebie. Tylko jeszcze nie wiem dokładnie kiedy będę jechać. W razie czego uprzedzę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
TAR 13:19, 30 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10831
UrsaMaior napisał(a)
Jak to średnio popularne? Ja chętnie floksy przygarnę, tylko czy mogą poczekać chwilę na odbiór?


tez mnie to dziwi, super kwiecie, wszedzie pasuje, kolorami po oczach daje do jesieni, nieklopotliwe, nie choruje i do tego pachnie.

czy to prawda, ze w kocimietce lubia koty buszowac? u nas jest kilka dzikich i ja tak nie bardzo bym chciala zeby sie zadomowily lub przychodzily na wylegiwanie. moje psy chyba szalu by dostały
____________________
Ogrod nad bajorkiem
inka74 13:21, 30 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Daj znać czego ew. szukasz. Pozostałe elementy wolne wydam sąsiadkom coby nie stały
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 13:25, 30 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
UrsaMaior napisał(a)
Jak to średnio popularne? Ja chętnie floksy przygarnę, tylko czy mogą poczekać chwilę na odbiór?
Iza - jak przyjedziesz to ci ukopię ))) mam fioletowe z białym środkiem. bez mączniaka (a przynajmniej nie jest widoczny). Została ogromna karpa na owalnej więc spokojnie, nie uciekną i mogą poczekać do ukopania. Teraz sprawdzam niby takie kardynalskie w kolorze. Zobaczymy co z tego wyniknie w lato.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 13:30, 30 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
TAR napisał(a)


tez mnie to dziwi, super kwiecie, wszedzie pasuje, kolorami po oczach daje do jesieni, nieklopotliwe, nie choruje i do tego pachnie.

czy to prawda, ze w kocimietcę lubia koty buszowac? u nas jest kilka dzikich i ja tak nie bardzo bym chciala zeby sie zadomowily lub przychodzily na wylegiwanie. moje psy chyba szalu by dostały
Floksy mają spory problem z mączniakiem, tak jak pysznogłówki. Oczywiście nie wszystkie odmiany. To trochę takie babcine kwiaty ale ja je bardzo lubię.
Kocimiętkę u mnie kotka sąsiadów podjada regularnie. Kot matki dostał szału jak miałam ręce po kocimiętce, zaczął mnie ogryzać. Ale nie wszystkie tak reagują
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
TAR 13:38, 30 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10831
inka74 napisał(a)
Floksy mają spory problem z mączniakiem, tak jak pysznogłówki. Oczywiście nie wszystkie odmiany. To trochę takie babcine kwiaty ale ja je bardzo lubię.
Kocimiętkę u mnie kotka sąsiadów podjada regularnie. Kot matki dostał szału jak miałam ręce po kocimiętce, zaczął mnie ogryzać. Ale nie wszystkie tak reagują


to tak jak i marcinki. jak koty tak reaguja to ja w takim razie chyba nie beda sobie jej sadzic. mam szalwie, lawendy, perovskie i styka tych niebieskich
____________________
Ogrod nad bajorkiem
makadamia 13:49, 30 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Brzozowadziewczyna napisał(a)
I ciski w tle mężnieją
Ciekawe, czy te moje nówki kocimiętki też takie ogromne urosną, choć mają być podobno niskie
Łubin piękny, fajnie się odcina od ciemnego tła.
A, pisałaś, że u Ciebie ostróżka krótko kwitła, zobacz, a u mnie prawie całe lato. Po pierwszym kwitnieniu wycięłam jej kwiatostany, zasiliłam płynnym florovitem i kwitła dalej. Dlatego w tym roku dokupiłam następne. Ale masz rację, że to spory krzak.


Jasne przyrosty na cisach to jeden z moich ulubionych widoków

Podziwiam sukcesy w uprawie ostróżek
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:53, 30 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
TAR napisał(a)


to tak jak i marcinki. jak koty tak reaguja to ja w takim razie chyba nie beda sobie jej sadzic. mam szalwie, lawendy, perovskie i styka tych niebieskich


O mączniaku na floksach rozmawiałam z Toszką w zeszłym roku.
Należy podlewać konewką po korzeniach a nie szlauchem po liściach.
Ten floks, który podlewałam pierwszym sposobem (bo rośnie przy chodniku i mam do niego dojście) prawie wcale nie miał mączniaka.
Ten, którego podlewałam drugim (bo rośnie pod cisami, w głębi rabaty) miał straszliwego mączniaka.
Brak przewiewu zapewne się dołożył.

U mnie kotka nie rusza kocimiętek, za to z upodobaniem podskubuje różne trawki
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies