trochę słońca wczoraj wyszło, nowe kwiatki pstryknęłam
żółta rabatka
żurawka krwista i szałwia caradonna to jedno z moich ulubionych zestawień
powojnik zakwitł, chociaż widzę, że leniwy jest, wspinać się nie chce, tylko na roślinach leży
kocimiętki w całej okazałości
zdecydowanie kocimiętek będzie mniej a łubinu więcej
Masz biały łubin? Cudny. Pięknie tam wygląda Ale jakieś niebieskości tam jeszcze będą? Czy jakieś białości jeszcze dodasz? Może białe lub niebieskie irysy? Nie jestem specem od irysów ale hybrydy Iris barbata oraz Iris Spuria i Iris spectabilis, czy też Iris pallida var. dalmatica mogłyby u Ciebie dać radę
odmiana noble maiden. muszę dokupić
Rośnie przy overdamie i gdyby szybciej rósł, to by się ładnie komponowały
Ta rabata miała być różowo-fioletowa, ale stwierdziłam, że na tle ciemnego cisa to biały jednak bardzo dobrze wygląda I będę go dokładać.
Te irysy opatrzę. Bo podobają mi się, kwitną we właściwym momencie, pasuje mi ich pionowy pokrój, i tylko:
- bródkowe robią się później brzydkie; a w dodatku okropnie łamią mi się ich łodygi (zwłaszcza po deszczu)
- syberyjskie mają bardziej eleganckie liście ale widać, że się u mnie męczą. jak ktoś ma mokrą, gliniastą ziemię, to z bólem serca oddam.
A potem poszukam nowych z tych proponowanych przez Ciebie
I ciski w tle mężnieją
Ciekawe, czy te moje nówki kocimiętki też takie ogromne urosną, choć mają być podobno niskie
Łubin piękny, fajnie się odcina od ciemnego tła.
A, pisałaś, że u Ciebie ostróżka krótko kwitła, zobacz, a u mnie prawie całe lato. Po pierwszym kwitnieniu wycięłam jej kwiatostany, zasiliłam płynnym florovitem i kwitła dalej. Dlatego w tym roku dokupiłam następne. Ale masz rację, że to spory krzak.