Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

TAR 13:29, 14 sty 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10831
Asia bys kwitnaca klaine pokazala, u mnie jeszcze z 2 tygodnie poczekam.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 13:32, 14 sty 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
TAR napisał(a)

w moim poprzednim ogrodzie tak bylo, ze wiosna kwitlo na fula a potem tylko zielen. i smutno strasznie. dosadzalam byliny, dosadzalam iglaki, dosadzalam jesienne trawy i byliny. koniec koncow ogrod wyszedł swietnie. ale tylko przez to, ze podosadzalam. wczesniej tylko nijaki, bo ograniczylam nasadzenia do minimum gatunkow.


Ja doszłam do wniosku, że łatwo wpaść w taka pułapkę, gdy jest się niedoświadczonym ogrodnikiem i obsadza się od razu całą rabatę w jednym momencie. Idziesz do ogrodniczego i kupujesz to co aktualnie pięknie wygląda. Jeśli robisz to wiosną - wszystko na niej kwitnie wiosną .

Dlatego cieszę się, że przyszło mi tworzyć nową część ogrodu jesienią - dzięki temu skupiłam się na zimozielonych (bo na sadzenie traw było już ciut przypóźno )i w efekcie ta część teraz zimą wygląda całkiem nieźle, nie ma pustki. A ponieważ mam tylko dwie ręce i ograniczone środki to będę sobie spokojnie obsadzać rabaty przez cały sezon i to nie jeden . Mam też miejsce na czasowe przechowanie roślin, które mi się podobają a których w danym momencie nie będę mogła jeszcze posadzić w docelowe miejsce .

Kiedyś podobały mi się bardzo uporządkowane nasadzenia, ograniczone do kilku gatunków, powtarzające się rytmicznie na rabatach. Teraz pociągają mnie bardziej swobodne ogrody, choć nie mam złudzeń, że moja wrodzona skłonność do symetrii będzie mnie ograniczać. I dobrze .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 13:33, 14 sty 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
inka74 napisał(a)

W sumie co ci szkodzi wprowadzić plan w życie na wiosnę? Rabata z jakiegoś powodu ci zgrzyta choć większość z nas zachwyca. Zmień. 2 lata i będzie widać efekt


Zgadzam się z Iwonką .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
makadamia 13:36, 14 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
TAR napisał(a)


pod tym sie podpisze. w moim poprzednim ogrodzie tak bylo, ze wiosna kwitlo na fula a potem tylko zielen. i smutno strasznie. dosadzalam byliny, dosadzalam iglaki, dosadzalam jesienne trawy i byliny. koniec koncow ogrod wyszedł swietnie. ale tylko przez to, ze podosadzalam. wczesniej tylko nijaki, bo ograniczylam nasadzenia do minimum gatunkow.

trudny wybor tak czy tak ale dyskusja przyzwoita


No ja mam w tej chwili problem z zapewnieniem struktury w ogrodzie. Patrzę na niego i łyso. I tylko nie wiem, czy łyso - bo żywopłoty jeszcze nie urosły, czy łyso - bo źle zaplanowałam. Wolałabym tą pierwszą opcję, bo na drugą nie mam miejsca

Natomiast co do spójności w bylinach/trawach, to dam Wam przykład.
Jakimś zupełnym przypadkiem namnożyło mi się w ogrodzie traw. Jak je policzyłam, to się za głowę złapałam:
- 3 szt prosa rózgowatego
- 3 szt trzcinnika overdam
- 3 szt. śmiałka
- 3 szt molinii haidebraut
- 2 szt molinii edith dudszus
- 1 szt rozplenicy Lady U
- kilka rozplenic hameln

a, i jeszcze w donicy została mi ostatnia sztuka miskanta variegatus, której jeszcze nie oddałam

część kupiłam sama, część dostałam. powinnam wybrać 3 gatunki, podzielić i porozsadzać je po kilka sztuk w różnych punkach ogrodu ale nie potrafię wybrać. Każda z tych traw ma swoje wady i zalety i z żadnej nie chcę rezygnować
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:44, 14 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mrokasia napisał(a)


Ja doszłam do wniosku, że łatwo wpaść w taka pułapkę, gdy jest się niedoświadczonym ogrodnikiem i obsadza się od razu całą rabatę w jednym momencie. Idziesz do ogrodniczego i kupujesz to co aktualnie pięknie wygląda. Jeśli robisz to wiosną - wszystko na niej kwitnie wiosną .


Nie, tego błędu nie popełniłam.
rabata trochę późno startuje ale poza tym przez cały czas coś się na niej dzieje. Problem w tym - że za dużo
Ciągle testuję nowe rośliny, bo mam nadzieję, że wreszcie natrafię na takie, które mi się w danym miejscu sprawdzą


mrokasia napisał(a)
Kiedyś podobały mi się bardzo uporządkowane nasadzenia, ograniczone do kilku gatunków, powtarzające się rytmicznie na rabatach. Teraz pociągają mnie bardziej swobodne ogrody, choć nie mam złudzeń, że moja wrodzona skłonność do symetrii będzie mnie ograniczać. I dobrze .


Ja mam odwrotnie: chciałam busz ale okazuje się, że nie bardzo potrafię go osiągnąć (tak, żeby przy okazji nie było bałaganu). I coś czuję że będę ograniczać i porządkować te swoje nasadzenia. Może przy blokowych nasadzeniach nie będzie takiego wrażenia chaosu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:45, 14 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
TAR napisał(a)
Asia bys kwitnaca klaine pokazala, u mnie jeszcze z 2 tygodnie poczekam.


Ciągle zapominam kartę pamięci wyjąć z aparatu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:46, 14 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
inka74 napisał(a)
Pojęcie "ładnego" ogrodu jest mega względne

W sumie co ci szkodzi wprowadzić plan w życie na wiosnę? Rabata z jakiegoś powodu ci zgrzyta choć większość z nas zachwyca. Zmień. 2 lata i będzie widać efekt


no właśnie: za dwa lata. a w międzyczasie nie będzie mi się podobało i będę kombinowała i przesadzała. I tyle z mojego planu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:48, 14 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)


To zależy od osobowości właściciela ogrodu - te wybory roślinne, stylu etc. Ogrody odzwierciedlają osobowość, chyba.


No, mój odzwierciedla moją osobowość znakomicie: nie mam talentu do szczegółów. Ogarniam całość, nie ogarniam detali
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:50, 14 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)
Ale spójne nie znaczy takie same, przecież.


Tak jak Iwonka napisała: u Kwartecika jest mnóstwo gatunków i odmian, a jednak wszystko gra.
U Danusi ścisk na rabatach większy niż u mnie, a też wszystko gra.

Czyli się da, tylko ja nie potrafię
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
TAR 13:50, 14 sty 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10831
mrokasia napisał(a)


Ja doszłam do wniosku, że łatwo wpaść w taka pułapkę, gdy jest się niedoświadczonym ogrodnikiem i obsadza się od razu całą rabatę w jednym momencie. Idziesz do ogrodniczego i kupujesz to co aktualnie pięknie wygląda. Jeśli robisz to wiosną - wszystko na niej kwitnie wiosną .

Dlatego cieszę się, że przyszło mi tworzyć nową część ogrodu jesienią - dzięki temu skupiłam się na zimozielonych (bo na sadzenie traw było już ciut przypóźno )i w efekcie ta część teraz zimą wygląda całkiem nieźle, nie ma pustki. A ponieważ mam tylko dwie ręce i ograniczone środki to będę sobie spokojnie obsadzać rabaty przez cały sezon i to nie jeden . Mam też miejsce na czasowe przechowanie roślin, które mi się podobają a których w danym momencie nie będę mogła jeszcze posadzić w docelowe miejsce .

Kiedyś podobały mi się bardzo uporządkowane nasadzenia, ograniczone do kilku gatunków, powtarzające się rytmicznie na rabatach. Teraz pociągają mnie bardziej swobodne ogrody, choć nie mam złudzeń, że moja wrodzona skłonność do symetrii będzie mnie ograniczać. I dobrze .


obecny ogrod zaczynalam jesienia chociaz pierwsze nasadzenia to byly cebulki i dary od forumek. pierwsze nasadzenia wiosenne zaczełam od iglaków. bardzo lubie iglaste i chyba raczej wokol nich (no i brzoz) budowalam reszte. tez mam problem z symetria niestety, choc staram sie jak moge.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies