Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

makadamia 18:35, 17 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Poppy napisał(a)


Tez bym nie mogla I tez bym sie wprosila

Chociaz nie wiem, musialabym sie przeszkolic w kopaniu Chyba, ze chodzi o kopanie rabat, ekhem.


Na razie rabaty to mi młodszy syn rozkopuje. Twierdzi że buduje bunkier na III wojnę światową. Wykopał już całkiem duży dół przy bukszpanach, porozrzucał dookoła łopatki, puszki, kawałki drewna i różne inne narzędzia i absolutnie zabrania mi cokolwiek sprzątnąć

Poppy, widzę, że napisałaś jeszcze jeden post, ale nie widzę treści, nie mogę się odnieść

sylwia_slomczewska napisał(a)
Gdybym nie popatrzyła na tytuł wątku to w życiu bym się nie domyśliła u której z was jestem, gwarno tu jak w ulu


Ano, jak to mówią: wszystkie wątki nasze są
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 18:37, 17 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Gosiek33 napisał(a)
A sama nie wylejesz betonu? Można kupić gotową mieszankę. Dodajesz wodę, mieszasz i wylewasz w formę ze zbitych desek. Jest z tym trochę roboty ale uzyskujesz kształt jaki sobie zrobisz z desek


To może być dobry pomysł!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 19:00, 17 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Czy ktoś się mnie pytał ostatnio jaką książkę teraz czytam?

Dowiaduję się bardzo ciekawych rzeczy z "The well-tempered garden" Christophera Lloyda. Np.:

- magnolii nie tnie się nie dlatego, że im to szkodzi, tylko dlatego, że wypuszczają dużo świeżych, niezdrewniałych pędów, które zakwitną dopiero po kilku latach;

- jak się wymienia róże, to należy wymienić całą ziemię, w której rosły, bo często jest w niej jakiś wirus, który powoduje "zmniejszenie wigoru" (i - o ile dobrze zrozumiałam - większą podatność na typowe choroby róż, jak plamistość czy mączniak); zdaje się, że podatność na ten wirus nie zależy od odmiany róży, tylko od podkładki; wirus jest o tyle niebezpieczny, że można wykopać całkiem zdrową roślinę, wymienić ją na inną, i ta inna zachoruje. podobno dlatego początkujący różomaniacy mają często większe sukcesy w uprawie róż niż doświadczeni - po prostu mają jeszcze zdrową ziemię. To by wyjaśniało to co napisała Kasia: ta sama róża z dwóch różnych szkółek może się zupełnie inaczej zachowywać.
(całkiem dużo napisałam, jak na osobę, która nawet pół krzaczka róży w swoim życiu nie posadziła)

A ten kawałek postaram się jak najdokładniej przetłumaczyć, żebyście mogły docenić jego piękno:
"Mój ojciec, wielbiciel cisów, robił notatki ze swoich eksperymentów i stwierdził, że najlepsze wyniki otrzymał z 30-centymetrowych sadzonek. W ciągu 9 lat dogoniły sadzonki 90-centymetrowe. Sadzonki cisa wielkości 30-90 cm, posadzone w dobrej ziemi i mocno cięte, w ciągu 30 lat utworzą dojrzały, 6-metrowy okaz, nieodróżnialny od dużo starszych egzemplarzy".
To był wywód dowodzący, że cisy wcale tak wolno nie rosną - gdyby ktoś nie załapał.
Biorąc pod uwagę, że ja sadziłam cisy ok. 100 cm wysokości, powinnam otrzymać porządny żywopłot już za jakieś 20 lat, prawda? Hurra!

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
tulucy 20:17, 17 sty 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Nie ogarniam
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
makadamia 20:49, 17 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
nie szkodzi. witamy z powrotem
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Gruszka_na_w... 21:36, 17 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
O, Lucy powstała.

U siebie wsadzałam takie 30 cm kikutki w sporych odstępach. Zwarta ściana już jest. Mam nadzieję, że za dwa lata przesłonią ogrodzenie.

Wychodziłoby, że na przesłonięcie ogrodzenia kikutkami potrzeba ok. 7 lat.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Poppy 22:15, 17 sty 2020


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
makadamia napisał(a)


Na razie rabaty to mi młodszy syn rozkopuje. Twierdzi że buduje bunkier na III wojnę światową. Wykopał już całkiem duży dół przy bukszpanach, porozrzucał dookoła łopatki, puszki, kawałki drewna i różne inne narzędzia i absolutnie zabrania mi cokolwiek sprzątnąć



Chlopak wie, co sie liczy tak naprawde w dzisiejszych czasach
makadamia napisał(a)



Poppy, widzę, że napisałaś jeszcze jeden post, ale nie widzę treści, nie mogę się odnieść


Przekopiowac Ci?

Jak mniejsze? W malych ogrodach nie mozna isc w miniaturyzacje wszystkiego, a wydawalo mi sie, ze 90cm sciezki to w sam raz.

znalazlam tez takie, jak ponizej.
maja tylko 60cm dlugosci.I na zywo, sadzac z protestow sa jasnoszare!
W przyszlym tygodniu wybralabym sie zobaczyc do sklepu jak sa barwione, bo laciatej krowy to nie chce. tylko wtedy sciezka bylaby za szeroka, gdybym ukladala podwojnie, hmm.
https://www.diy.com/departments/contemporary-dark-grey-paving-edging-h-150mm-w-600mm-t-50mm/200364_BQ.prd?ds_rl=1272379&ds_rl=1272409&ds_rl=1272379&gclid=EAIaIQobChMI-cf3vreK5wIVRrTtCh0g6gsnEAQYAiABEgJpd_D_BwE&gclsrc=aw.ds
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Kokesz 07:02, 18 sty 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6692
makadamia napisał(a)


Jednak tak

Pewnie kiedyś pojawią się u mnie tulipany w większej ilości, ale dopiero gdy byliny ogarnę na tyle, że wiosną nie będę musiała reorganizować całej rabaty. Nie ma nic gorszego niż przesadzanie bylin pomiędzy kiełkującymi cebulami


Gorsze jest przesadzanie bylin gdy tulipanów kiełkujacych nie widać.
Wtedy na pewno uszkodzisz jakieś cebule
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
makadamia 15:04, 18 sty 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Haniu - 7 lat to już bardziej optymistycznie

Poppy - ktoś ma zawirusowane konto; albo Ty, albo ja, bo widzę puste posty

Reniu - w sumie masz rację. też mi się nie raz zdarzyło
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Gruszka_na_w... 15:13, 18 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
makadamia napisał(a)
Haniu - 7 lat to już bardziej optymistycznie

Poppy - ktoś ma zawirusowane konto; albo Ty, albo ja, bo widzę puste posty

Reniu - w sumie masz rację. też mi się nie raz zdarzyło


Chyba Ty masz wirusa. Kolejny raz sygnalizujesz, że Ci się coś nie otwiera. U mnie działa.

Świetny jest ten podlinkowany artykuł o zróżnicowaniu postrzeganiu nasadzeń w ogrodzie. Czasem mam tak u siebie, że z powodu nałożenia się rabat na siebie, zyskuję dodatkowy efekt. To miłe uczucie.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies