Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

polinka 22:38, 12 lip 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
AngelikaX napisał(a)


Martuś... cięzko tak radzić ile zostawić... spróbuj z 6-7 na początek poprzymierzaj jak wyglądają czy za dużo czy za mało...

Luki jak buksy na razie małe możesz wypełnić jakimiś turzycami (co by zimą, a raczej wczesną wiosną było coś prócz kulek i szmaragdów ) - zawsze jak zrobi się ciasno trawki możesz wyeksmitować łatwiej tak niż buksy przesadzać... to tak na szybko co mi przyszło...


ps. Daj sobie luzu dzień, dwa - niech trochę głowa odpocznie Wiem po sobie... wczesną wiosną boksowałam się z rabatą frontową.... dziura czarna wieeelka na poczatku.... potem samo idzie



Mądrze prawi Angel! Daj sobie a raczej swojej głowie kilka dni luzu, chociaż wiem, że łatwo się mówi...pamiętam jak projektowałam swój ogród to nie byłam w stanie o niczym innym myśleć niż o konkretnej rabacie-spokój następował jak już dopięłam wszystko na ostatni guzik

Lubię do Ciebie zaglądać, masz fajny dar do pisania.

A zapomniałam dodać, że to nie ta rabatka z ML...tej o której Ci pisałam nawet nie mam zamiaru pokazywać w tym roku...Posłuchaj się starszych a unikniesz zgrzytania zębów za kilka lat
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
mrokasia 22:41, 12 lip 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
Makusia napisał(a)
No to byłam. Ja przy nich jestem mistrzem podejmowania decyzji...nie wiedzą. Może ściana, a może bez. Może w ciągu tygodnia decyzja zapadnie. Nie mają nic przeciwko przysunięciu tuj pod siatkę...tyle, że jak będzie ściana z poliwęglanu, to mi je spali.



No to nie ma wyjścia, chyba musisz poczekać aż sąsiedzi się zdeklarują.
Podgrzewaj temat co 2-3 dni .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
kaz742011 23:12, 12 lip 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Trzymam kciuki za to by sąsiedzi podjęli jedyną słuszną decyzję .
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Makusia 08:15, 13 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Asiu no byłoby zdecydowanie zbyt prosto- a przecież pod górkę też czasem trzeba mieć, żeby się człowiek nie rozleniwił

Angelika, poczekam- i na sąsiadów decyzję, i na własne przekonanie. Kulki ograniczę. Od jutra mam całe 4 dni urlopu, więc odetchnę od ogrodu i może świeże myśli wrócą wraz z powrotem?
Choć (nieco z innej beczułki), jak podniosłam dzisiaj łeb z poduszki, to mi się już nóg z łóżka zrzucić nie chciało- u mnie wiatr jak na K2, temperatura tylko nieco wyższa, pada, pochmurno- słowem- idealna pogoda na polski Bałtyk- standard musi być zachowany!

Polinka- nie mam zamiaru stawiać na swoim, tym bardziej, że nawet nie do końca wiem jak jest "na moim" Myślę, że jest marna szansa na przesunięcie tuj i to niezależnie od rozwiązania wiaty. Sąsiadka coś między słowami bąkneła, że "chyba tak bardzo nie będą [tuje] przechodzić, żeby samochód przy parkowaniu rysować...?" więc ja z kolei chyba chcę uniknąć zgody "w ostateczności". Nie lubię się prosić. Może im jest wszytko jedną, czy będą mieć ścianę, czy zieloną ścianę.

Zgrzytanie zębami znam aż za dobrze (dzisiaj dentysta )- co rusz, to zgrzytam, a najbardziej zgrzytałam w zeszłym sezonie, jak działałam szybciej niż Lucky Luke- szybsza od własnego cienia, a na pewno szybciej działałam, niż czytałam

Mrokasiu, moja wewnętrzna duma nakazuje mi milczenie Jak się będę upominać, to stwierdzą, że coś mi za bardzo zależy na tym przesunięciu tuj, a ja nie chcę poczucia "wdzięczności", bo też nie sądzę, żebym za specjalnie miała za co być wdzięczna.

Kasiu, a mam ich w d.... Nie no może nie aż tak, ale brak przekonania wyczuwalny w głosie mnie zraził.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Zana 08:21, 13 lip 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ja myślę, że jak oni położyli kostkę do granicy ogrodzenia, to są całkowicie uodpornieni na piękno zieleni i mają to głęboko gdzieś. Daj sobie spokój, bo Ci kiedyś przylezą i powiedzą, że im Twoje krzaki plac zabierają. Z sąsiadami to czasami jak z rodziną, lepiej na zdjęciu.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
AnnaCh 08:27, 13 lip 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Jedziesz nad Bałtyk? Szalona
____________________
Ania - Malutki pod lasem
mrokasia 08:28, 13 lip 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
Martuś, odpocznij, oderwij się od tematu, jak wrócisz to może na świeżo spojrzysz na tę rabatę. Nie ma co się napinać i upierać za wszelką cenę.
Tak sobie myślę, że w tym najwęższym miejscu zamiast buksa posadź w nogach tuj coś niewielkiego - trawki, żurawki, coś co powtórzysz pomiędzy buksami na tej rabacie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Makusia 08:45, 13 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Zana napisał(a)
Ja myślę, że jak oni położyli kostkę do granicy ogrodzenia, to są całkowicie uodpornieni na piękno zieleni i mają to głęboko gdzieś. Daj sobie spokój, bo Ci kiedyś przylezą i powiedzą, że im Twoje krzaki plac zabierają. Z sąsiadami to czasami jak z rodziną, lepiej na zdjęciu.


Ja myślę, że jesteś wyrocznią! Serio!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 08:45, 13 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AnnaCh napisał(a)
Jedziesz nad Bałtyk? Szalona


Jadę odwieźć Dzieciaka i Teściów- oni zostają dwa tygodnie...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 08:46, 13 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
mrokasia napisał(a)
Martuś, odpocznij, oderwij się od tematu, jak wrócisz to może na świeżo spojrzysz na tę rabatę. Nie ma co się napinać i upierać za wszelką cenę.
Tak sobie myślę, że w tym najwęższym miejscu zamiast buksa posadź w nogach tuj coś niewielkiego - trawki, żurawki, coś co powtórzysz pomiędzy buksami na tej rabacie.


Chciałabym poleżeć do góry d..., ale się nie da- wszak od rana w czwartek- dzień przed wyjazdem musi mnie boleć głowa, ząb, deszcz musi pizgać, wiatr szaleć, praca wk...no weź się człowieku spróbuj wyluzować!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies