Angelika pierwsza opcja bardzo mi odpowiada, tyle, że cisa na pniu to ja jeszcze na żywo nie widziałam- to jakaś legendarna roślina
Niestety Pan się do mnie nie odezwał.
Opcja nr 2 też nie jest zła, choć nie przemawiają do mnie te żółte/złote tuje. Widziałam u siebie całkiem ok, jeżeli chodzi o "wzrost" i rozwój po 50 zł. Zwykłe zielone.
Pomysł z ML bardzo mi się podoba, ale mam tam już jeżówki- muszę na spokojnie przyjrzeć się możliwościom przestrzennym tej rabaty
Czyli irga się nie podoba
Nie za dużo tych tui by tam już było? Nie lubię tui i cyprysów za to brązowieniu od środka. Eleagnus na pniu pewnie nie do zdobycia, co? Bardzo ładnie wygląda Cryptomeria japonica 'Globosa Nana' albo Chamaecyparis obtusa 'Nana Gracilis' .
Na pniu oczywiście
Jeśli on kwitnie teraz, a pąk początkowo jest intensywnie różowy, to może być Gartendirector Rieder. U mnie na podokiennej są dwa takie. Makusiu, przepiękne masz wiśnie. Wyglądają olśniewająco. I bardzo zgrabnie wije się ta ścieżka z boku budynku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
A Toszka gdzie się zakopała?
Już wszystko naokoło daje znaki życia, a Toszka jakby się pod ziemię zapadła, albo w najlepsze trwała jeszcze w śnie zimowym.