Aniu- jedziemy!
PS. Uderz w stół, a Makadamia się pojawi (to cytat chyba z HAni, ale pewności nie mam

)
Mrokasiu- dziękuje bardzo! Jednak próżna jestem i bardzo mnie cieszą takie słowa miłe o moim ogródeczku
Angelika- ja już Ci kiedyś pisałam, że jakbym miała taki ogród, jak Ty, to sama sobie z 1000 stron bym sobie natrzaskała

Raz w miesiącu, to jest wypłata, rachunek za telefon, "ciężkie dni" w życiu kobiet, podatki, ZUSy i parę innych rzeczy, ale o zdjęciach i średniej, to pierwsze słyszę i mi się nie podoba!
Domi, dziękuję- tak, on Ci- wiąz