Toszko będe sama ciąć, czekam na pogodę, bo ostatnio albo mega wieje albo pada i nie ma jak wspiąć się na wieeelką drabinę spróbuję wg Twoich wytycznych, cieawa jestem co z tego wyjdzie
Co do zakwaszania rodków, kupiłam coś granulowanego w plastikowych słoiczku, zabij mnie nie pamiętam co to. Sprawdzę w domu. Jakaś siarka ale w jakiej postaci chemicznej nie wiem... poczytam dokładnie linka, kótry wstawiłaś. Rodki wydają się być w więkoszści ok, tylk ddwa niedomagaja, jeden ma jasniejsze listki niz pzostałe a drugi staruszek, był bardzo zaniedbany, przesadziłąm go do dobrej mieszanki jesienią, teraz bardzo obficie kwitł ale mimo wszystko końce liści ma bardzo zachniete, brązowe. Pokaże fotki popołudniu.
a widisz to przy okazji czegoś pożytecznego się dowiedziałam. Ona chyba bardzo podobna do miskanta ? Jeżeli tak to fajnie propozycja na rabatę gdzie jest variegatus a potrzeba jeszcze coć niższego Dzięki! Przyda mi się ta wiedza. Na fotki czekam niecierpliwie
Kochane, z tą mozgą trzcinowatą to radzę ostrożnie, bo jest inwazyjna – szybko się rozprzestrzenia za pomocą rozłogów (aby zapobiec ekspansji roślin, należy je sadzić w kubłach). Jest tylko dobra do masowych nasadzeń
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)