Ha, ja dziś bukiet werbeny od mamy przywiozłam U niej cudownie kwitnie- a mnie się wysiała w tym roku bez sensu w kostce i mam takie badyle na krawędziach rabat - Kuba mi ciśgle zrywa w ramach kwiatka "dla mnie" łepki werbeny
Sadziec purpurowy, kolejna bylina na mojej ogrodowej liście kolorowej zaraz zamówię, bo jest w A. zakochałam się jeszcze w szarobródku syberyjskim, no piękna trawka chyba też kupię. A miałam już nic nie kupować...
Przedpłocie mi zostało do zrobienia i odgapię od Lindsay no jej przedplocie to mistrzostwo Miskanty Kleine Fontane są w dobrej cenie w A. Czekam aż się pojawią na stanie.
He he he, pewnie i ja dołączę do klubu plewiących werbenę bo ją sobie w tym roku posadziłam .
Ogrodniczka Ci piękna rośnie i w dodatku ma poczucie humoru .
Ja nic nie kupuję, mam problem żeby zmieścić to co mam w doniczkach .
ja tez miałam piekny łanik naprawde cudownie wygladał .....ale tylko w sierpniu wrześniu ....w innych miesiącach był koszmarem ...i niekończacym sie plewnikiem ...i siedziałam i wydłubywałam chwasty ...koronkowa robota ....nikomu nie polecam ...chyba ze ktos zasłuzył na karę
o werbenie jest wątek na forum ...chyba wszystko tam zostało o niej napisane ...polecam przecytac bo ja nikomu werbeny siac nie bronie tylko świadomie podejmujcie decyzję
a tu mój juz nie istniejacy łanik ...wyplewiony zadbany jest super tylko żeby to osiagnąć to godziny plewnikowania i fruwania nad ziemią zeby werbeny nie połamac za bardzo
kocham werbenę patagońska ....wszedzie ...tylko nie w moim ogrodzie ....a najlepiej sie prezentuje w ogrodach preriowych ...bo zasieg wysiewu juz dawno pokazywała ta dziewczyna ...może ktoś ma czas i znajdzie https://www.ogrodowisko.pl/watek/5460-w-kolorze-blue
Justyna ,mnie akurat plewienie siewek werbeny nie przeszkadza,wątek o niej przeczytałam nim zaprosiłam ją do mojego ogrodu i świadomie postanowiłam spróbować. Może kiedyś ją będę przeklinać nie wiem ale to moja decyzja i mój ogród
super ze sie dokształciłas ....nie ma to jak doświadczyć na sobie
aktualnie mam jeszce jedna kepę ...bo wie sama wysiała i zostawiłam ...ale wiem ze nie dopuszcze do wysiewu nasion teraz dam szanse tylko bzykom sie na niej wzbogcić i ścinam