Hmmm to już teraz sama nie wiem czy kupować, byłam dzisiaj w sklepie i była tylko dużo droższa niż w necie, więc nie kupiłam. Chciałam zamówić na A. A po czym poznałaś, że nie zadziałała? Takie trochę głupie pytanie
Nie kupiłam mikoryzy ale że z pustymi rękami głupio wyjść to kupiłam trochę białych i fioletowych wrzośców i torf kwaśny polskiej firmy,ponoć bardzo wysokiej jakości. Zobaczę co jest wart.
Ja mikoryzę w zeszłym roku dałam pod rodka, azalie i wrzosy ale czy to coś dało i da to nie wiem. Ja kupiłam tę w proszku a ona chyba niekoniecznie jest sluteczna.