Powiem Ci, że Variegata jest wielka no ale metra nie ma.
Myślę, że jako niskie piętro przed hortką sie nada ale wiesz ja wszystko na czuja robię, znawcą nie jestem. Hakone są szerokie ale chyba nie wyższe od variegaty.
Ja już od roku prowadzę u siebie eksperyment - i na razie działa bez maszynerii i co ciekawe bez wymiany wody - co prawda oczko mam mini ale jednak duże, bo 1000 l (tyle epdm mi zostało z budowy).
Z micro oczkami będę postępować jak z pierwszym, ale planuje na zimę wylewać wodę i wlewać nową na wiosnę.
Nie jest skomplikowane - robią w necie z tego filozofię ale jak się trzymać wszystkich wskazówek (dużo roślin wodnych filtrujących wodę posadzonych w kamieniach) to powinno wyjść (to jak zakładanie trawnika - przygotowania procentują).
U nas w piątki na giełdzie kwiatowej jest giełda zwierząt - facet tam ma ładne wyrośnięte wodne rośliny. Oczywiście u niego żadne do mini oczka wodnego oprócz kosaćca oraz kaczeńca i rogatka. Inne tylko w formie mini bo zarosną - trzeba się dopytywać co ma na bierząco. Nie bierz od niego raków - bo ma tą zarazę amerykańską, a one lubią uciekać. Ma też fajne małże, ale woda musi mieć dobre parametry (u mnie żyją i mają się dobrze) - świetnie filtrują wodę.
nooo to jak moje vanilki tak wystrzelą w tym roku będzie woooow ;-D
hehheheh
jak je krótko ciachnęłaś to będzie ciut mniej kwiatów ale dużo większych ostatnio pan na zielone pogotowie pokazywał różnicę wielkości kwiatów po krótkim cięciu i cięciu ciut wyżej po cieciu wyżej jest mniej kwiatów ale więcej
noooo limki są wyyyyypas dobrze że kupiłam wczoraj teraz jak widzę jakie są piękne u Ciebie to nie wiem czy ich nie dać w jakieś bardziej reprezentatywne miejsce ...;-D
Tak patrzę na te limki i myślę że dla mnie little lime będą akuratne Bo ja nie chcę takiego efektu "catch eye" a raczej równe wypełnienie. Limelight mają miejsce na innej rabacie i tam będą mogły sobie królować
Co do buksów i cisów : ja bym chętnie kupiła ze trzy kule cisowe ale nigdzie nie mogę znaleźć, abstrahując już od ceny. Ewa wiesz może gdzie się da je kupić w okolicy?
Też mam tego graba trzeci rok, ale mój bardzo łysawy jest. Przycinałaś każdą gałązkę? Bardzo mi się podoba Wiązy na początku faktycznie szybko rosną, potem nieco zwalniają. Mam jednego takiego gagatka przy płocie Dobrze, że zwolnił, złości mnie tylko przysychanie liści pod koniec lata.
Klona Globossum bardzo ci polecam. O każdej porze roku zdobi i jak ostatnio nie przepadam za żółtymi liśćmi, tak te jego wyjątkowo mi nie przeszkadzają
Właśnie na tym mi zależało, żeby zostawić tylko grube gałązki na których wyrosną duże kwiaty. Drobne nie są ładne i tylko obciążają krzak.
Wybierz dla nich widoczne miejsce. Robią szał w lecie.