Właśnie wróciłam, kolejne 17 doniczek wsadzone na przytarasową. Ach, żeby równie łatwo się sadziło co zamawia

Nie powiem, co mruczałam pod nosem

Ale będzie ładnie. Zabrakło mi kilku bodziszków więc od razu domówiłam, przynajmniej to miejsce będzie jako tako zrobione przed zimą, bo reszta rozgrzebana.