Mary, a czemu zrezygnowałaś w tej kosmatki? Ja moją od Lucy posadziłam pomiędzy krzewami w plecach altany, niech sobie rośnie na zdrowie . Nie zamierzam jej wykopywać jeśli nie będę musiała.

Nie zrezygnowałam całkiem. Mam jej jeszcze trochę w innym miejscu.
Początkowo uważałam ją za bezproblemową. Ale ciągle miała brzydkie końce liści. W ubiegłym roku pytałam Mazana czy to grzyb i uznał, że nie.
Wydawało mi się, że ona ma mnóstwo wody, bo rosła na granicy nawadnianego trawnika. Ale jak kawałek odkopałam to się okazało, że jest sucho jak pieprz.
Nie jest ekspansywna, ale rozrasta się mocno i w środku robi się sucha. Na tym suchym wyrastają nowe odrosty. Z czasem się podnosi, bo tego suchego jest więcej.

Kwiecień 2016. Pojedyncze kępy.

Grudzień 2016. Zrośnięte kępy.

Kwiecień 2017. Widać suche w środku.

Kwiecień 2018. Coraz więcej suchego. Wszystko się podnosi.

Sierpień 2019. Brzydkie liście.

Miałam pomysł, żeby ją odmłodzić, ale jak zaczęłam to wykopywać to się tyle narobiłam, że mi się odechciało. Nawet nie wiem jak w tym stanie to odmłodzić, bo to trzeba piłką dzielić, a te zielone odrosty nie mają korzeni, bo wyrastają z suchelca.

mrokasia napisał(a)

Jaśminowiec zakwitł. Słabo bo ma tu za mało słońca ale zawsze. Szkoda, że nie pachnie.

To jest ten nowy jaśminowiec od Izy?

Marysiu, zdjęcia i Twój komentarz o kosmatce mało zachęcający... Zobaczymy jak będzie się u mnie sprawować.
Jaśminowiec ze zdjęcia to mój stary jaśminowiec kupiony lata temu. Te od Izy rosną na nowej części. Też kwitną ale słabo. Nic dziwnego, muszą się zaaklimatyzować w nowym miejscu. Przesadzane wiosną derenie rosnące obok też mają mniejsze liście. Wszystko da czadu pewnie w przyszłym sezonie.

mrokasia napisał(a)

Marysiu, zdjęcia i Twój komentarz o kosmatce mało zachęcający... Zobaczymy jak będzie się u mnie sprawować.
Jaśminowiec ze zdjęcia to mój stary jaśminowiec kupiony lata temu. Te od Izy rosną na nowej części. Też kwitną ale słabo. Nic dziwnego, muszą się zaaklimatyzować w nowym miejscu. Przesadzane wiosną derenie rosnące obok też mają mniejsze liście. Wszystko da czadu pewnie w przyszłym sezonie.

i ja niestety mam te same uwagi co Marysia, na szczescie mialam tylko 3 kepki i juz nie mam. W tym roku przycielam je prawie do zera i wygladaly znosniej ale one to nie moja baja. turzyce ID tez wylatuja wszystkie, nie mam do nich serca a za bardzo sie rozlaza, mialy byc na obwodke a zrobily balagan

To u mnie tak źle z kosmatką nie było. Tylko musiałam wiosną przycinać. I co parę lat dzielić.
Kasia, jakby co, to wywalaj

Kasiu, cieszę się że po gradobiciu jest bez strat. Filmik dostałam, przeszedł długą drogę
Co do kosmatki mam te same złe doświadczenia co dziewczyny. U mnie też wysychała aż dałam jej umrzeć bo mnie wnerwiała. Może się okaże że będzie cię lubić tak jak Lucy. Wiadomo że takie same rośliny bardzo różnie się zachowują w różnych warunkach.

A co do jaśminowca to dołączam do grupy z niepachnącymi. Niestety, powinno się je kupować w fazie kwitnienia a nie kota w worku. Ale to zakup baaardzo dawny, kiedy byłam zieleńsza niż mój ogród

Kasiu ślicznie u ciebie cienista pięknie zarasta
ciesze sie że u ciebie grad nic nie narobił

Tar, dam tej kosmatce szansę . Na ID to też mam w tym roku nerwa ale nie wywalam, bo na razie nie mam nic w zamian. Ale pewnie prędzej czy później będę go wymieniać na coś innego. Zostanie tylko pod bonsajem bo tam właśnie ma się rozłazić i zarastać całą połać .

Lucy, no właśnie, te same rośliny rosną różnie w rożnych miejscach, zobaczymy. Na razie nie mam zamiaru wywalać .

Aprilku, co Ty powiesz, mój filmik dotarł do Ciebie? Ciekawe . No to sama widziałaś ten armagedon. Okazuje się, że mimo wszystko nie było źle, u Kami było znaaaacznie gorzej.
O kosmatce już napisałam wyżej a co do jaśminowca to u mnie było dokładnie tak samo - gdy go kupowałam nie miałam o zieleni zielonego pojęcia .

Kami, dzięki bogu mnie ominęło, ale Ciebie trafiło...

moje 3 jasminowce pachna ale wiedzialam, ktore chce, mialam je w poprzednim ogrodzie i sa sprawdzone. pamietam za dzieciaka, ze na jasminowce mowilo sie "trupki" do dzis nie wiem czemu?

Jaki armagedon był u Ciebie? Dlaczego ja nie widziałam filmiku?